1 liga: Zamiast gradu bramek był grad kartek
Jedno z najciekawszych
spotkań pierwszej ligi zostało rozegrane w Kielcach. Druga drużyna ligowej
tabeli Korona podejmowała Widzew Łódź, który otwierał ligową stawkę. Decydujący
gol padł po stałym fragmencie gry w wykonaniu Letniowskiego. Po zakończonym spotkaniu piłkarze Widzewa
cieszyli się z wywalczenia trzeciego zwycięstwa na boisku przeciwnika.
Widzew Łódź zdecydowanie lepiej
radzi sobie na meczach przed własną publicznością niż w wyjazdowych spotkaniach
pierwszej ligi. W siedmiu meczach u siebie Łodzianie zanotowali komplet siedmiu
zwycięstw prezentując przy tym znakomitą skuteczność. Przed meczem z Koroną
Widzew miał tylko dwa zwycięstwa i zajmował 12 miejsce pod względem liczby
zdobytych punktów na boisku przeciwnika.
W meczu 13 kolejki w
początkowych fragmentach meczu zdecydowaną przewagę mieli piłkarze Korony,
którzy seryjnie wykonywali rzuty rożne. Już w trzeciej minucie gospodarze mogli
strzelić pierwszego gola po uderzeniu głową Danka. Futbolówka trafiła w
poprzeczkę. Widzew odpowiedział akcją dwie minuty później. Bohaterem
przyjezdnych mógł zostać Danielak, lecz przegrał pojedynek z Forencem po
dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.
Korona stały fragment gry
mogła zamienić na gola w dziewiątej minucie. Bliski powodzenia był Łukowski po
rozegraniu piłki od Sierpiny, który oddał niecelny strzał zza pola karnego. Obie
drużyny wiele czasu w meczu spędzały grając w środkowej strefie boiska. Wynik
spotkania zmienił się tuż przed zakończeniem pierwszej połowy. Widzew wykonywał
rzut wolny. Mocne uderzenie Letniowskiego trafiło w Montiniego. Futbolówka
zmieniła tor lotu i wpadła do bramki.
W drugiej połowie obie
drużyny stwarzały szanse na zmianę wyniku także po strzałach zza pola karnego.
W 47 minucie niecelną próbę zaprezentował Sierpina z rzutu wolnego, a Widzew zmusił
Forenca do interwencji w 53 minucie. W drugich 45 minutach aktywny był
Letniowski. Pomocnik Widzewa oddał groźny strzał zza pola karnego w 60 minucie,
a trzy minuty później otrzymał drugą żółtą kartkę i osłabił swoją drużynę.
Widzew do zakończenia meczu mimo gry w osłabieniu nie stracił bramki, choć
piłkarze Korony mieli zdecydowaną przewagę w kreowaniu bramkowych okazji i przewadze
w posiadaniu piłki. Podobnie jak w pierwszej połowie Korona miała zdecydowaną
przewagę w rzutach rożnych, a w 69 minucie Malarczyk oddaje niecelny strzał.
Widzew
w ostatnich fragmentach meczu skupiony był na obronie korzystnego wyniku.
Szansa na gola dla gospodarzy pojawiła się w 83 minucie. Po rozegraniu Sierpiny
futbolówka trafiła do Łukowskiego. Kilka udanych interwencji przed zakończeniem
spotkania miał Wrąbel. Bramkarz Widzewa interweniował po strzałach w 84 minucie
Pogórskiego oraz Petrovicia w 89 minucie.
W doliczonym czasie gry Koj oddaje niecelny strzał zza pola karnego. Po końcowym
gwizdku sędziego Widzew cieszył się z trzeciego zwycięstwa na boisku
przeciwnika w trwającym sezonie pierwszej ligi.
13
kolejka I ligi 2021/2022
Korona
Kielce – Widzew Łódź 0:1 (0:1)
Mattia
Montini 45.
Czerwona
kartka: Juliusz Letniowski 63 – Widzew.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.