Ekstraklasa: Arka Gdynia pokazała jak wygrywać z liderem wyjazdów

Dodano 22 października 2017r, w Piłka nożna, przez misiek
Ekstraklasa: Arka Gdynia pokazała jak wygrywać z liderem wyjazdów

Jagiellonia Białystok do meczów 13 kolejki rozgrywek polskiej ekstraklasy była jednym niepokonanym zespołem na boisku przeciwnika. Mimo zdecydowanej przewagi w posiadaniu piłki przyjezdnych piłkarzy to bramki głównie strzelali piłkarze Arki. Gospodarze za sprawą polskich zawodników rozstrzygnęli piłkarski pojedynek w meczu przed własną publicznością.

Jagiellonia odniosła trzy zwycięstwa na boiskach przeciwnika. Na obiektach rywali piłkarze Ireneusza Mamrota wywalczyli 12 punktów i jako jedyna drużyna w polskiej ekstraklasie może pochwalić się dwucyfrowym osiągnięciem. W meczu 13 kolejki Duma Podlasia rywalizowała z Arką Gdynia, która potrafiła zdobywać bramki głównie po uderzeniach piłki głową. Jedna z takich okazji pojawiła się w 13 minucie. W tym czasie gospodarze wykonywali długi wyrzut piłki z autu. Efektownego gola przewrotką chciał zdobyć Rafał Siemaszko. Piłka odbiła się od poprzeczki, a skuteczną dobitką mógł się pochwalić Marcjanik. Wychowanek Arki uderzył nie do obrony, a gospodarze prowadzili różnią jednego gola.

 Arka była skutecznym zespołem w ligowym pojedynku. Na bramkowe efekty nie trzeba było długo czekać. Gospodarze wynik podwyższyli już w 21 minucie. Na listę strzelców wpisał się Siemiaszko. Napastnik miejscowych oddał strzał głową po dośrodkowaniu z głębi pola przez Zbozienia. Jagiellonia miała przewagę w posiadaniu piłki, ale nie była w stanie tego wykorzystać. Goście liczyli także na indywidualności. Groźne dośrodkowanie z bocznego sektora boiska Tomasika mogło wpaść do bramki przeciwnika. Czujny na linii Steimbors nie dał się pokonać. Goście potrafili podobnie jak gospodarze wykorzystać stałe fragmenty gry. Szansa na korzystny wynik pojawiła się w 34 minucie. 

Novikovas dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego na głową Romanchuka. Pomocnik Jagiellonii uderzył nie do obrony i Arka prowadziła różnicą już tylko jednego gola. Goście mogli doprowadzić do wyrównania. Bliski powodzenia mógł być Świderski, lecz jego uderzenie z problemami obronił Steimbors po zgraniu od Frankowskiego. Arka nie zamierzała spocząć na laurach. Miejscowi byli w stanie strzelić trzeciego gola po uderzeniu z dystansu Piesio, lecz arbiter odgwizdał przeszkadzanie w interwencji i słusznie nie uznał bramki. Po zmianie stron obie drużyny nie forsowały już tak szybkiego tempa. Gospodarze byli w stanie w meczu 13 kolejki podwyższyć prowadzenie. Stałe fragmenty gry okazały się kluczowe. W 61 minucie błąd doświadczonego Kelemena sprawił, że na listę strzelców po uderzeniu z rzutu wolnego wpisał się Warcholak. To nie był koniec bramkowych okazji. Wynik spotkania został ustalony w 77 minucie. Po raz kolejny słabo grająca obrona Jagiellonii sprokurowała błąd po którym straciła bramkę. Niefortunną interwencją popisał się Wlazło. Piłka za nim wpadła do siatki odbiła się od poprzeczki. 

Ambitnie grająca Jagiellonia chciała strzelić drugiego gola. Mimo zdecydowanej przewagi w posiadaniu piłki w końcowych fragmentach pojedynku wyniku nie udało się zmienić. Goście mieli kilka rzutów rożnych, lecz brakowało skutecznego wykończenia. Jagiellonia po 09 minutach gry przegrała z Arką Gdynia 1:4. Wywalczony rezultat sprawił, że w ostatnich 5 meczach wicemistrzowie Polski wywalczyli zaledwie 6 punktów notując 1 remis na koncie. Poprawić bilans będzie trudnym zadaniem. W najbliższym meczu przy Słonecznej podlaski klub zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Arka na wyjeździe rozegra mecz z Legią Warszawa.

13 kolejka polskiej ekstraklasy

Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok 4:1 (2:1)

Michał Marcjanik 13, Rafał Siemaszko 21, Marcin Warcholak 61, Piotr Wlazło – sam. 77. Taras Romanchuk 34.



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Ekstraklasa: Arka Gdynia pokazała jak wygrywać z liderem wyjazdów :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem