Źródło grafiki: wikipedia

Warta Poznań to jeden z trzech beniaminków rozgrywek polskiej ekstraklasy. W meczu 27 kolejki na własnym stadionie walczyli o ligowe punkty z Jagiellonią Białystok. Warta Poznań zrewanżowała się podopiecznym Rafała Grzyba za porażkę w Białymstoku 3:4. Gospodarze nie tylko wywalczyli komplet punktów i odnieśli 12 zwycięstwo w sezonie, ale znacząco zbliżyli się do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

Czwarte miejsce na zakończenie rozgrywek polskiej ekstraklasy w sezonie 2020/2021 może dać awans do kwalifikacji piłkarskiej Ligi Europy. Warunkiem będzie zajęcie miejsca w pierwszej trójce oraz wywalczenie krajowego pucharu przez Raków Częstochowa. Warta Poznań w trwającym sezonie prezentuje skuteczną grę i seryjnie wygrywa ligowe spotkania. Ostatni komplet punktów miał miejsce w meczu 27 kolejki, gdzie na własnym stadionie podejmowali Jagiellonię Białystok. Początek meczu to szansa przyjezdnych na gola. Okazję stworzył Prikryl po próbie technicznego uderzenia niemal z połowy boiska. Lis ostatecznie nie dał się pokonać. W pierwszej połowie piłkarzom Jagiellonii brakowało celnego strzału. Warta Poznań oddawała ich więcej, a jeden z nich miał miejsce już w 11 minucie za sprawą Czyżyckiego. W 26 minucie Kupczak zdecydował się na uderzenie, lecz nie był w stanie pokonać Steinborsa. Jagiellonia najlepszą okazję w pierwszej połowie stworzyła w 27 minucie. Autorem bramki mógł zostać Bida, lecz jego uderzenie głową okazało się niecelne po dośrodkowaniu Makuszewskiego.

Jeden z pierwszych celnych strzałów na bramkę przeciwnika pojawił się w 40 minucie. Bramkową akcję w bocznym sektorze boiska przeprowadził Baku. Pomocnik gospodarzy dośrodkował przed pole karne. Futbolówkę przejął Trałka, który technicznym uderzeniem przy bliższym słupku pokonał Steinborsa. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Warta mogła podwyższyć prowadzenie. Autorem trafienia mógł zostać Ławniczak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz oddał niecelny strzał głową.

Jagiellonia w drugiej połowie stwarzała nieliczne bramkowe okazje do zmiany wyniku. Jedna z szans pojawiła się w 53 minucie, kiedy to Lis obronił uderzenie Imaza po zagraniu od Wdowika. Bramkarskie umiejętności musiał zaprezentować Steinbors. Doświadczony łotewski zawodnik interweniował w 68 minucie po uderzeniu Kuzdry. Warta w drugiej połowie poprawiła bramkowy bilans. Kluczową zmianę dał Żurawski. Młodzieżowiec gospodarzy przejął futbolówkę w środkowej strefie boiska. Rozegrał do Baku, a pomocnik Warty w 86 minucie pewnie pokonał Steinborsa. Warta do zakończenia meczu zachowała czyste konto odnosząc 12 ligowe zwycięstwo w sezonie. Uzyskany wynik sprawił, że beniaminek ma szansę gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

27 kolejka ekstraklasy 2020/2021

Warta Poznań – Jagiellonia Białystok 2:0 (1:0)

Łukasz Trałka 40, Makana Baku 86.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.