Ekstraklasa: Jagiellonia ma patent na Cracovię

Dodano 22 czerwca 2020r, w Piłka nożna, przez misiek
Ekstraklasa: Jagiellonia ma patent na Cracovię

Czwarte spotkanie w bieżącym sezonie rozegrały drużyny Cracovii Kraków i Jagiellonii Białystok. W czasie pucharowego spotkania górą okazali się piłkarze Michała Probierza, a w trzech ligowych pojedynkach komplet dziewięciu punktów wywalczyła Duma Podlasia. Ostatni sukces miał miejsce w meczu 31 kolejki grupy mistrzowskiej, co daje realne szanse na grę w europejskich pucharach Jagiellonii Białystok.

Jagiellonia Białystok powiększa punktowe konto w wyjazdowych spotkaniach polskiej ekstraklasy. Ostatnie trzy miały miejsce w Krakowie w rywalizacji z Cracovią. Rozgrywany pojedynek był czwartym w trwających rozgrywkach. Cracovia sukces zdołała odnieść tylko w ćwierćfinale krajowego pucharu, gdzie awansowała do półfinału, a trzy spotkania ligowe Jagiellonia rozstrzygnęła na swoją korzyść. W meczu 31 kolejki grupy mistrzowskiej w początkowych fragmentach przewagę miał zespół Michała Probierza. 

W 6 minucie gola mógł strzelić Hanca, lecz uderzenie rumuńskiego piłkarza zostało zablokowane. Sześć minut później swoją okazję miał Dytiatiev, lecz jego próba zza pola karnego okazała się niecelna. Cracovia najlepszą szansę na strzelenie pierwszego gola miała w 19 minucie gry. W tym czasie bliski powodzenia był Hanca. Jego uderzenie po rozegraniu rzutu rożnego trafiło w poprzeczkę. Cracovia nie wykorzystała przewagi w posiadaniu piłki, a Jagiellonia pierwszy celny strzał oddała w 23 minucie gry, Na listę strzelców wpisał się Runje po zamieszaniu w polu karnym i dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Jagiellonia grała defensywny futbol i nie stwarzała zbyt wielu bramkowych okazji. Druga z nich w pierwszej połowie pojawiła się w 39 minucie. Runje odebrał piłkę przed własnym polem karnym i przeprowadził kontrę środkiem boiska. Futbolówka trafiła do Makuszewskiego, który zdecydował się na strzał zza pola karnego. Uderzenie trafiło w słupek. 

Od początku drugiej połowy to piłkarze Cracovii starali się narzucić własny styl gry. Akcje przenoszone były pod pole karne Jagiellonii, a bramkowa okazja pojawiła się już w 46 minucie po uderzenie Lashaja. Trzy minuty później piłka znalazła się w siatce. Gola strzelił Dytiatiev, lecz arbiter po konsultacji video bramki nie uznał. Podobnie jak w pierwszej połowie Jagiellonia grała defensywny futbol. Zespół bułgarskiego szkoleniowca oddawał strzały głównie z dystansu. W 54 oraz 57 minucie Pesković nie dał się pokonać. Jagiellonia podwyższyła prowadzenie w 73 minucie. Autorem trafienia został wprowadzony w drugiej połowie Bida. Młodzieżowiec skierował piłkę do bramki z bliskiej odległości po niepewnej interwencji Peskovicia i dośrodkowaniu Szymonowicza. Cracovia zmniejszyła straty trzy minuty później. Ekwilibrystyczną bramkę strzelił Lopes po dośrodkowaniu Wdowiaka z prawej strony boiska. Cracovia do zakończenia meczu miała swoje szanse na gola, a jena z 82 minucie gry zakończyła się niecelnym uderzeniem Vanamersforta. W doliczonym czasie Lopes był bliski pokonania Węglarza, lecz jego uderzenie okazało się nieskuteczne po dośrodkowaniu Hanci. Ostatecznie Jagiellonia w meczu 31 kolejki pokonała Cracovię Kraków 2:1 zachowując szansę na grę w europejskich pucharach.

31 kolejka ekstraklasy 2019/2020

Cracovia Kraków – Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)

Rafael Lopes 76. Ivan Runje 23, Bartosz Bida 73.



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Ekstraklasa: Jagiellonia ma patent na Cracovię :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem