Ekstraklasa: Korona trzecim z beniaminków
Dwa sezony czekali kibice
Korony Kielce, by wraz z zespołem cieszyć się z wywalczenia awansu do
Ekstraklasy. Sukces został dokonany na własnym stadionie, kiedy to piłkarze
Leszka Ojrzyńskiego po barażach oraz dogrywce pokonali Chrobrego Głogów.
Decydujące o awansie bramki strzelili piłkarze znający występy w Ekstraklasie:
Adam Frączczak oraz Jacek Kiełb.
Korona Kielce na
zakończenie sezonu zasadniczego pierwszej ligi zajęła czwarte miejsce. Uzyskana
lokata sprawiła, że zespół musiał rozgrywać mecze barażowe. Turniej finałowy
został zorganizowany był w Kielcach, a o awansie w meczu finałowym rozstrzygnęła
dogrywka podczas barażowego spotkania z Chrobrym Głogów. Obie drużyny stworzyły
emocjonujące widowisko z dużą ilością stworzonych bramkowych okazji. Wynik
meczu mógł zmienić się już w trzeciej minucie kiedy to bliski pokonania Forenca
był Piła po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Aktywnym w czasie
spotkania był Podgórski.
Pomocnik gospodarzy
stwarzał zagrożenie do zmiany wyniku głównie po strzałach zza pola karnego.
Jeden z nich został oddany w 4 minucie, a drugi w 14 kiedy to uderzenie zostało
zablokowane przez obrońców Chrobrego. Korona przeprowadzała wiele akcji w
bocznym sektorze boiska. W 18 minucie dzięki analizie VAR sędzia uznał gola
strzelonego głową przez Frączczaka po dośrodkowaniu Corala. Piłkarze Chrobrego
mieli okazje do zmiany wyniku także w pierwszej połowie. Jedna z szans pojawiła
się w 27 minucie, lecz Forenc nie dał się pokonać po strzale Rzuchowskiego.
W pierwszej połowie
kluczowe okazały się ostatnie fragmenty. Ambitnie grający Chrobry skorzystał z
błędów przeciwnika w obronie oraz potrafił strzelić wyrównującego gola w 38
minucie. Futbolówkę przejął Lebedyński i mocnym strzałem pokonał Forenca.
Chwilę później goście prowadzili różnicą jednego gola. Autorem trafienia został
Rzuchowski po tym jak zdecydował się na strzał zza pola karnego. Od początku
drugiej połowy Korona ruszyła do odrabiania strat. Aktywnym był były piłkarz
ekstraklasy Frączczak. W 53 minucie oddaje niecelny strzał z rzutu wolnego, a
chwilę później posyła piłkę obok bramki po dośrodkowaniu z bocznego sektora
boiska. W drugiej połowie udane interwencje miał Leszczyński. Bramkarz
Chrobrego interweniował po strzałach w 56 minucie Podgórskiego oraz trzy minuty
później.
Korona doprowadziła do
remisu w 64 minucie. W tym czasie analiza VAR pomogła podyktować rzut karny dla
gospodarzy. Gola z jedenastu metrów strzelił Frączczak dla którego było to
drugie trafienie w spotkaniu. Przed zakończeniem regulaminowego czasu gry
Korona miała szansę na strzelenie zwycięskiej bramki. W 73 minucie Kiełb oddaje
niecelny uderzenie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska, a dziesięć minut
później arbiter nie uznaje bramki strzelonej przez Frączczaka po dobitce uderzenia
Kiełba zza pola karnego.
O
wyniku baraży decydowała dogrywka. W początkowych fragmentach obie drużyny
miały szansę na strzelenie zwycięskiej bramki. Korona w 92 i 93 minucie zmusiła
Leszczyńskiego do interwencji po strzałach Zarandii i Podgórskiego. Chrobry
odpowiedział akcją Rzuchowskiego. Bliski zmiany wyniku w 97 minucie był Malarczyk.
W 113 minucie Forenc skutecznie interweniował po uderzeniu głową, a decydująca akcja
meczu miała miejsce w 120 minucie. Na listę strzelców wpisał się Kiełb po tym
jak z Łukowskim przeprowadzili kombinacyjną akcję środkiem pola. Chrobry miał
szansę na doprowadzenie do konkursu rzutów karnych za sprawą Machaja który oddaje
minimalnie niecelny strzał na bramką Forenca.
Finał
baraży o ekstraklasę 2022
Korona
Kielce – Chrobry Głogów 3:2 d (1:2; 1:0; 1:0)
Adam
Frączczak 18, 64-k, Jacek Kiełb 120. Mikołaj Lebedyński 38, Michał Rzuchowski
39.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.