Ekstraklasa: Lech strzelił dwa gole grając w osłabieniu.

Dodano 27 lipca 2019r, w Piłka nożna, przez misiek
Ekstraklasa: Lech strzelił dwa gole grając w osłabieniu.

Lech Poznań rozegrał pierwszy mecz przed własną publicznością w nowym sezonie rozgrywek polskiej ekstraklasy. Drużyna Dariusza Żurawia zaprezentowała ofensywny styl gry. Jednym z bohaterem spotkania został napastnik reprezentacji Danii Chrystian Gytkjaer. Napastnik Kolejarza dwukrotnie wpisał się na listę strzelców skutecznie zastępując Pawła Tomczyka.

Lech Poznań w bieżącym sezonie rozgrywek polskiej ekstraklasy może być drużyna, która swoim przeciwnikom będzie strzelać dużo bramek. W pierwszym meczu przed własną publicznością mistrzowie Polski z 2015 roku zaaplikowali swojemu rywalowi aż cztery trafienia z czego dwa miały miejsce w końcowych fragmencie spotkania. Lech w tym czasie grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Crnomarkovicia. Lech zdobywanie bramek w meczu z Wisłą Płock rozpoczął od 13 minuty gry. W tym czasie na listę strzelców wpisał się Darko Jevtić. Kapitan gospodarzy pewnie wykorzystał rzut karny po faulu bramkarza na Tomczyku. 

Lech trzy bramki strzelił w drugiej połowie. Bramkowe konto zostało powiększone w 72 minucie. Wprowadzony dziesięć minut później Gytkjaer wykorzystał kombinacyjną akcję gospodarzy i podanie piłki od Jevticia w środkowej strefie boiska. Lech nie rezygnował ze stwarzania szans na podwyższenie wyniku. Aktywni w bocznym sektorze boiska byli Jóźwiak oraz Gumny. Gumny oddał niecelny strzał w 66 minucie, a Jóźwiak pokonał bramkarza gości w pierwszej minucie doliczonego czasu gry po indywidualnej akcji z lewej strony. Wynik spotkania został ustalony w 93 minucie. Na listę strzelców po raz drugi w meczu wpisał się Gytkjaer. Lech przeprowadził akcję środkiem pola, a asystą popisał się Tiba. 

Wisła Płock w czasie spotkania miała kilka szans na strzelenie bramki. Pierwsza z nich pojawiła się już w pierwszej minucie gry, kiedy to znakomitym dośrodkowaniem popisał się Furman z rzutu wolnego, a piłka trafiła do Urygi. Furman najlepszą okazję na strzelenie kontaktowej bramki miał w 59 minucie. Po jego uderzeniu zza pola karnego piłka trafiła w słupek, a dobitka głową Urygi okazała się niecelna. Chwilę wcześniej bramkową okazję miał Zawada, lecz jego uderzenie okazało się niecelne. Lech w pełni zasłużenie na własnym boisku w meczu 2 kolejki polskiej ekstraklasy pokonał Wisłę Płock odnosząc pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach ekstraklasy w sezonie 2019/2020.

2 kolejka ekstraklasy 2019/2020

Lech Poznań – Wisła Płock 4:0 (1:0)

Darko Jevtić 13-k, Chrystian Gytkjaer 72. 90+3, Kamil Jóźwiak 90+1.

czerwona kartka: Djordje Cnomarković 88. (Lech Poznań)



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Ekstraklasa: Lech strzelił dwa gole grając w osłabieniu. :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem