Legia Warszawa realizuje plan wywalczenia podwójnej korony w bieżącym sezonie. Po awansie do półfinału Pucharu Polski, drużyna Vukovicia o ligowe punkty rywalizowała na trudnym terenie w Poznaniu z miejscowym Lechem. Wynik spotkania rozstrzygnął się w pierwszej połowie, a autorem trafienia został czeski napastnik Tomas Pekhart. Majecki zachował czyste konto.

Legia Warszawa to główny faworyt do wywalczenia mistrzowskiej korony w trwającym sezonie polskiej ekstraklasy. W meczu 27 kolejki sezonu zasadniczego zespół Vukovicia na wyjeździe podejmował Lecha Poznań. Dla warszawskiego zespołu było do drugie z rzędu wyjazdowe spotkanie wliczając mecz w Pucharze Polski. Legię czeka też trzeci mecz z rzędu na wyjeździe w najbliższej kolejce do Krakowa na mecz z Wisłą. Pierwsza szansa na zmianę wyniku pojawiła się w 11 minucie gry. Lech miał szansę na objęcie prowadzenia po strzale Puchacza i rozegraniu piłki przez Tibę. Bramkowe konto zostało otwarte w 17 minucie gry. W tym czasie autorem gola został Tomas Pekhart.

 Czeski napastnik zastąpił w ataku Jose Kante, który pauzował za czerwoną kartkę. Piłkarz zza południowej granicy umieścił piłkę w siatce z bliskiej odległości i niepewnej interwencji bramkarza gospodarzy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Aktywny w czasie spotkania był Vesović, który w 23 minucie zmusił do interwencji Van der Haarta. Majecki przyszły piłkarz AS Monaco do zakończenia spotkania zachował czyste konto, a w 37 minucie zaprezentował skuteczne wyjście z bramki po zagraniu Tiby do Zhamaletdinova. Lech na początku drugiej połowy był bliski strzelenia bramki po uderzeniu Crnomarkovicia. Obrońca gospodarzy skierował w 56 minucie piłkę do bramki Legii, lecz arbiter sygnalizował pozycję spaloną. Lech miał szansę na zmianę niekorzystnego wyniku także w 63 minucie. 

W tym czasie Marchwiński zdecydował się na uderzenie przy bliższym słupku, lecz Majecki nie dał się pokonać. W drugiej części drugiej połowy piłkarze Legii stworzyli kilka szans na podwyższenie wyniku. Wojskowym brakowało skuteczności głównie po uderzeniach Vesovicia czy Antolicia. Piłkarze Żurawia do remisu mogli doprowadzić po stałym fragmencie gry. Szybkie wznowienie rzutu z autu w 82 minucie trafiło do Jóźwiaka, który zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka poszybowała nad bramką Legii. Ostatecznie w meczu 27 kolejki Legia na wyjeździe pokonała Lech Poznań 1;0.

27 kolejka ekstraklasy 2019/2020

Lech Poznań – Legia Warszawa 0:1 (0:1)

Tomas Pekhart 17.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.