Ekstraklasa: Nafciarze kontynuują zwycięską serię
Wisła Płock kontynuuje
skuteczną grę na boiskach polskiej ekstraklasy. W pierwszym wiosennym meczu
drużyna Radosława Sobolewskiego odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu. W ligowym
pojedynku 15 kolejki popularni Nafciarze o ligowe punkty rozgrywali mecz z
Zagłębiem Lubin. Po zakończonym spotkaniu czystym kontem mógł pochwalić się
bramkarz Wisły Płock Krzysztof Kamiński.
Nadrzędnym celem Wisły
Płock w bieżącym sezonie jest zachowanie miejsca wśród drużyn piłkarskiej
ekstraklasy. W trwających rozgrywkach tylko jeden zespół spadnie do pierwszej
ligi. Piłkarze Wisły Płock utrzymali wysoką formę z końcówki poprzedniej rundy,
gdzie potrafili wywalczyć komplet sześciu punktów w meczach z Koroną Kielce
oraz Lechią Gdańsk.
Popularni Nafciarze w
rywalizacji z Zagłębiem czekali na nadarzające się okazje do strzelenia gola.
Pierwsza szansa pojawiła się już w 23 minucie i została wykorzystana. Po analizie
video czerwoną kartkę obejrzał Jończy. Arbiter podyktował rzut karny, który
pewnie wykorzystał Szwoch. Pomocnik gości był aktywnym piłkarzem. Bramkową akcję
stworzył w 30 minucie. Nafciarze odebrali piłkę w bocznym sektorze boiska.
Szwoch zagrał w pole karne do Kocyły, który mocnym strzałem pod poprzeczkę
podwyższył prowadzenie.
Zagłębie w pierwszej
połowie szanse na zmianę wyniku stwarzało w pierwszym fragmencie spotkania.
Miedziowi zmuszali do interwencji Kamińskiego, który obronił uderzenia w 2
minucie Poręby przy bliższym słupku, a także Mraza w 13 minucie po strzale zza
pola karnego. Przy niekorzystnym wyniku Zagłębie często faulowało przeciwnika głównie
w środkowej strefie boiska po czym arbiter pokazywał żółte kartki.
W
drugiej połowie Wisła Płock w pełni kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń
oddając pole przeciwnikowi. Zagłębie w 50 minucie zagrało długie podanie do
Drazicia, lecz Kamiński pewnie interweniował na przedpolu własnej bramki. Obydwu
drużynom w drugiej połowie bramkowało celnego strzału. Swoje szanse mieli
piłkarze miedzowych jak i Nafciarzy. Bramkę kontaktował próbował strzelić Szysz
w 63 minucie. Dla drużyny Sobolewskiego aktywny był Kocyła, który starał się
strzelić drugiego gola w 72 i 82 minucie. Tuż przed zakończeniem spotkania bliski
powodzenia był Merebashili, lecz Gruzin oddał niecelny strzał.
15
kolejka ekstraklasy 2020/2021
Zagłębie
Lubin – Wisła Płock 0:2 (0:2)
Mateusz
Szwoch 23-k, Dawid Kocyła 30.
Czerwona
kartka: Dominik Jończy 23.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.