Ekstraklasa: Pogoń na fali w meczach u siebie
Pogoń Szczecin poprawiła
bilans domowych pojedynków w trwającym sezonie polskiej ekstraklasy do pięciu wygranych.
Ostatnie z nich miało miejsce w meczu 12 kolejki przeciwko Jagiellonii
Białystok. Dwie asysty oraz bramka była udziałem Zahovicia. Goście kończyli
mecz w osłabionym składzie po czerwonej kartce dla Puerto oraz niewykorzystanym
karnym przez Imaza.
Pogoń Szczecin to jedna z
najskuteczniejszych drużyn w trwającym sezonie polskiej ekstraklasy w meczach
przed własną publicznością. Spotkanie z Jagiellonią Białystok było okazją do
wywalczenia piątego zwycięstwa u siebie i cel po zakończonym spotkaniu został
zrealizowany. Pogoń i Jagiellonia w początkowych fragmentach meczu stwarzały
zagrożenie głównie po rzutach rożnych. Pierwsza szansa na zmianę wyniku
pojawiła się już w 7 minucie. Stipica nie dał się pokonać po dośrodkowaniu z
rzutu rożnego. Chwilę później bramkową akcję przeprowadzili piłkarze Pogoni. Niemal
z linii bramkowej piłkę wybijał Pazdan po uderzeniu Trafantylopolusa.
Aktywny w czasie
spotkania był były piłkarz Jagiellonii Grosicki. Doświadczony pomocnik bramkowe
konto mógł otworzyć w 19 minucie, kiedy to zdecydował się na bezpośrednie
uderzenie z rzutu wolnego. Pierwszy celny strzał gospodarze oddali pięć minut
później. Wynik spotkania mógł zmienić się po uderzeniu Dąbrowskiego, lecz
Dziekoński skutecznie interweniował po strzale przy bliższym słupku. Chwilę
później gospodarze wykonywali kolejny rzut rożny. Futbolówka trafiła do Zahovicia,
którego uderzenie zostało zablokowane. Najlepiej w polu karnym zachował się
Żurawski, który pewnie pokonał Dziekońskiego.
Obie drużyny do
zakończenia pierwszej połowy potrafił strzelić po jednej bramce. Jagiellonia do
remisu doprowadziła w 30 minucie. Autorem trzeciego gola w sezonie został Cernych,
który wykorzystał podanie od Imaza. Ostatnie słowo w pierwszej połowie należało
do Pogoni. Gospodarze w 37 minucie oddali niecelny strzał w wykonaniu Carlosa,
a cztery minuty później Grosicki po raz drugi wyprowadził Pogoń na prowadzenie.
Pomocnik reprezentacji Polski wykorzystał rozegranie piłki przez Zahovicia. W
końcowych fragmentach pierwszej połowy Cernych zmusił do interwencji bramkarza
Pogoni.
Po
zmianie stron obie drużyny miały szansę na strzelenie goli, ale skuteczniejsza
w akcjach ofensywnych okazała się Pogoń Szczecin. Gospodarze największe zagrożenie
stwarzali po prawej stronie boiska. Obrona Jagiellonii w 56 minucie popełniła
błąd przy wyprowadzaniu piłki. Futbolówkę przejął Zahović, który podał do Kowalczyka
strzelając trzeciego gola w meczu. Pięć minut później goście mieli szansę na
strzelenie kontaktowej bramki. Stipica nie dał się pokonać po uderzeniu Imaza z
rzutu karnego i zagraniu piłki ręką piłkarza Pogoni. Analiza VAR sprawiła, że Puerto
musiał przedwcześnie opuścić boisko, gdyż obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę
po faulu na piłkarzu Pogoni. Gospodarze wykorzystali grę z przewagę jednego
zawodnika. Wynik spotkania gospodarze ustalili w 78 minucie. Po raz kolejny
bramkowa akcja miała miejsce z prawej strony boiska. Kozłowski dośrodkował w
pole karne do Zahovicia, a ten pewnie pokonał Dziekońskiego. Ostatecznie Pogoń
pokonała Jagiellonię 4:1 w meczu 12 kolejki polskiej ekstraklasy.
12
kolejka ekstraklasy 2021/2022
Pogoń
Szczecin – Jagiellonia Białystok 4:1 (2:1)
Maciej
Żurawski 24, Kamil Grosicki 41, Sebastian Kowalczyk 56, Luca Zahović 78. Fedor
Cernych 30.
Czerwona
kartka: Israel Puerto 72.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.