Ekstraklasa: Zasłużony wynik w Niecieczy
Zagłębie Lubin w pierwszych dwóch kolejkach nowego sezonu rozgrywek polskiej ekstraklasy utrwaliło sztukę wygrywania spotkania po 1:0. W trzeciej kolejce scenariusz mógł się powtórzyć, a piłkarze Piotra Stokowca na swoim koncie mogli mieć dziewięć punktów. Brak celnych strzałów na bramkę miedziowych sprawił, że niecodzienne zachowanie w końcówce meczu zaprezentował Martin Polacek.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza była
gospodarzem spotkania trzeciej kolejki polskiej ekstraklasy.
Rozgrywający trzeci sezon na najwyższym poziomie rozgrywek w Polsce
drużyna Mariusza Rumaka w pierwszych dwóch kolejkach nie była w
stanie strzelić ligowej bramki. Przez niemal całe spotkanie
sytuacja powtórzyła się z Zagłębiem Lubin. W pierwszej połowie
obie drużyny skupiły się głównie ba grze w środkowej strefie
boiska i przerywanie sobie wzajemnych akcji. W rozgrywanym pojedynku
brakowało celnych strzałów. Przewaga miedziowych widoczna była
tylko w rozgrywaniu piłki na własnej połowie. Popularne Słoniki
próbowali zmienić wynik głównie uderzeniami zza pola karnego.
Rezultat w postaci bramek nie został zrealizowany, a swoje szanse
mieli w 13 minucie Misak oraz 26 minucie Jovanović.
Sytuacja z
celnymi strzałami poprawiła się w drugich 45 minutach. Już na
samym ich początku bramkę strzelili miedzowi. Oskrzydlającą akcję
przeprowadzał nowy nabytek Zagłębia Czerwiński. Akcja prawą
stron sprawiła, że futbolówka po dośrodkowaniu trafiała do
Martina Nespora. Ten z bliskiej odległości pokonał doświadczonego
Jana Muchę. Słowacki bramkarz gospodarzy w drugiej połowie miał
więcej pracy. Zawodnik gospodarzy musiał interweniować 61 minucie
po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska Nespora, a także
kilkanaście minut później uderzenie Woźniaka.
Termalica nie miała klarownych okazji do doprowadzenia do remisu. Cele strzały pojawiły się dopiero w 80 minucie. Ich autorem okazał się Mateusz Kopacz. Dwukrotnie interweniował Martin Polacek. Gdy się wydawało, że miedziowi po raz trzeci w bieżących rozgrywkach wygrają mecz 1:0, to przyszła ostatnia akcja piłkarskiej rywalizacji. Gospodarze wykonywali rzut wolny. Piłka trafiła do rezerwowego Davida Guby. Słowak zobaczył wychodzącego Polacka i strzałem głową z 15 metrów przelobował bramkarza przyjezdnych doprowadzając do remisu. Ostatecznie po 90 minutach gry Termalica podzieliła się punktami z Zagłębiem. W czwartej kolejce miedziowi u siebie zagrają z Pogonią Szczecin, a Termalica a pierwsze punkty powalczy z mistrzem Polski Legią Warszawa
3 kolejka ekstraklasy 2017/2018
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
David Guba 90+3. Martin Nespor 47.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.