Tylko w jednym spotkaniu reprezentacja Polski w piłce nożnej zachowała czyste konto. W meczu czwartej kolejki grupy I eliminacji piłkarskich Mistrzostw Świata biało-czerwoni na stadionie Narodowym wysoko, bo 4:1 pokonali reprezentację Albanii. Jednym z bohaterów spotkania po raz kolejny został kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski.

Po nieudanych Mistrzostwach Europy reprezentacja Polski rozegrała czwarte spotkanie eliminacji Mistrzostw Świata, które w 2022 zostaną rozegrane w Katarze. Kibice reprezentacji Polski po sześciu meczach bez zwycięstwa cieszyli się z trzech punktów, które przedłużają szanse na awans. W czwartej kolejce drużyna Paulo Souzy o pucharowe punkty na Stadionie Narodowym rywalizowała z Albanią która przed spotkaniem była wyżej notowanym zespołem w tabeli.

W czasie spotkanie obie drużyny stworzyły wiele bramkowych okazji. Skuteczniejsza okazała się reprezentacja Polski. W początkowych fragmentach meczu to Albania często faulowała przeciwnika, arbiter pokazywał żółte kartki. Stałe fragmenty gry miały kluczowe znaczenie dla ustalenia wyniku. Jeden z nich w postaci rzutu wolnego wykorzystała reprezentacja Polski. Dośrodkowanie Rybusa w pole karne trafiło na głowę Glika, który zgrał do Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium umieścił z bliskiej odległości piłkę w siatce. Cztery minuty później bliski strzelenia gola był Frankowski, lecz po długim zagraniu z głębi obrony pewnie na przed polu bramki zachował się Berisha.

Albania czekała na nadarzające się okazje do strzelenia gola. Cel został zrealizowany w 25 minucie. Długie podanie było udziałem Gjasuli. Futbolówkę przejął Cikalleshi i technicznym strzałem w dłuższy róg pokonał Szczęsnego. Po tym zdarzeniu Albania miała kilka szans na strzelenie gola dającego prowadzenie, lecz brakowało skuteczności przy wykończeniu akcji. W przeciągu kilkunastu minut spotkania polski bramkarz kilkukrotnie interweniował, a jedną z najlepszych okazji Albania miała w 40 minucie po uderzeniu Manai. Dwie minuty później bramkarz Juventusu pewnie obronił uderzenie zza pola karnego. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy gola strzelił Buska po uderzeniu piłki głową i odbiciu się od słupka oraz dośrodkowaniu Frankowskiego.

Obie drużyny na początku drugiej połowy stworzyły po jednej bramkowej okazji. W 47 minucie bliski powodzenia był Djimsiti, lecz jego uderzenie okazało się niecelne. Jedna z najładniejszych akcji w meczu została przeprowadzona w 54 minucie. Futbolówkę na środku boiska przejął Lewandowski. Kilkudziesięciometrowy rajd zakończył się dośrodkowaniem w pole karne. Futbolówka trafiła do Krychowiaka, który z bliskiej odległości strzelił trzeciego gola. Pomocnik reprezentacji Polski szansę na gola miał w 61 minucie, lecz jego uderzenie zostało zablokowane. Siedem minut później Polska strzeliła czwartego gola. Arbiter po konsultacji z bocznym gola nie uznał, po spalonym Buksy i zagraniu Linettego. Reprezentacja Albanii największe zagrożenie w drugiej połowie stwarzała po akcjach w bocznych sektorach boiska. Aktywnym zawodnikiem był Hysaj, gdzie po jego akcjach goście mieli rzuty rożne. Wynik spotkania został ustalony w 89 minucie. Biało-czerwoni strzelili czwartego gola w meczu. Autorem trafienia został Linetty po zagraniu od Świderskiego.

4 kolejka grupy I El. MŚ 2022

Polska – Albania 4:1 (2:1)

Robert Lewandowski 12, Adam Buksa 44, Grzegorz Krychowiak 54, Karol Linetty 89. Sokolo Cikalleshi 25.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.