Reprezentacja Polski rozegrała trzeci mecz fazy grupowej rozgrywek o Mistrzostwo Europy. W ostatniej kolejce biało-czerwoni podejmowali nieobliczaną reprezentację Estonii, która w czasie turnieju miała znakomitych kibiców. Mecz zakończył się w trzech setach, a wynik tego spotkania decydował o przeciwniku w barażach o ćwierćfinał polskiego turnieju.

Reprezentacja Polski po drugi rozgrywała mecz w Ergo Arenie. Po zwycięstwie nad reprezentacją Finlandii przyszła poczyta z reprezentacją Estonii, która w dwóch meczach była w stanie wygrać aż cztery sety i dopisać dwa punkty do ligowej tabeli siatkarskiego turnieju. Początek meczu był bardzo wyrównany. Żadnej ze stron do pierwszej przerwy technicznej nie udało się osiągnąć bezpiecznej przewagi. Reprezentacja Estonii wiele punktów zdobywała głównie po atakach Teppana. W czasie spotkania nie brakowało skutecznej gry w obronie obydwu reprezentacji. Polacy potrafili wyprowadzać skuteczne kontry. Aktywni na środku byli Bieniek oraz Lemański, którzy kończyli większość ataków. Jeden z nich dał prowadzenie 12:9.

W kolejnych minutach pierwszego seta polscy siatkarze utrzymywali bezpieczny dystans nad przeciwnikiem. W końcówce pierwszego seta biało-czerwoni skutecznie grali blokiem zdobywając wiele ważnych punktów. Po stronie Estonii aktywni byli Raadick oraz Teppan. Ostatecznie po błędzie rywala polskim zawodnikom udało się wygrać pierwszą partię 25:21 i objąć prowadzenie w meczu 1:0. Początek drugiej partii był podobny do pierwszej. Biało-czerwoni grali punkt za punkt, a reprezentacja Estonii wiele punktów zdobywała skutecznym blokiem i atakami Tahta. Biało-czerwoni korzystali też na błędach przeciwnika w polu serwisowym. Skuteczny w ataku był Dawid Konarski, a znakomite zawody rozgrywali Lemański oraz Bieniek. Pierwszy z nich zdobywał wiele punktów blokiem, a atakiem Bieniek. Po jednym z nich biało-czerwoni prowadzili 17:16.

Walka o zwycięstwo rozegrała się na przewagi. Estończyków znakomicie wspierał w ataku Teppanen, a biało-czerwoni seta zakończyli asem serwisowym Bieńka. Ostatecznie drugi set padł łupem polskiego zespołu, gdzie biało-czerwoni wygrali partię 26:24 i objęli prowadzenie w meczu 2:0. O początku trzeciego seta polscy siatkarze chcieliby jak najszybciej zapomnieć. W tym czasie podopieczni włoskiego szkoleniowca popełniali zbyt wiele prostych błędów głównie w ataku. Estonia w pewnym momencie prowadziła 12:8 po ataku ze środka Agonitsa.

Biało-czerwoni starali się wyeliminować błędy własne. Takie zdarzenie szybko miało odbicie na tablicy wyników. Do zdobywania punktów włączył się szczelny blok oraz ataki i zagrywki Lemańskiego. Jeden ze skutecznych bloków doprowadził do remisu 17:17. Walka o zwycięstwo rozegrała się w końcówce seta. Skutecznością w ataku imponowali Kubiak. Kaczmarek oraz środkowi Bieniek oraz Lemański. Ostatecznie podobnie jak w pierwszej odsłonie o wyniku seta zdecydował błąd własny Estonii. Polska wygrała partię 25:22 i całe spotkanie 3:0. Wywalczony rezultat sprawił, że Polscy siatkarze zajęli drugie miejsce w grupie. W barażu o ćwierćfinał zmierzą się ze Słowenią. W przypadku o wygranej o awans do strefy medalowej powalczą z Rosją.

3 mecz fazy grupowej Mistrzostw Europy

Polska – Estonia 3:0 (25:21; 26:24; 25:22)

Punkty dla Polski: Lemański 12, Kubiak 11, Kaczmarek 10, Bieniek 9, Kurek 6, Konarski 1, Drzyzga 1.

Punkty dla Estonii: Teppan 17, Taht 7, Raadik 7, Aganits 7, Kreek 5, Venno 1.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.