Grand Prix Francji było ósmą rudną eliminacji Mistrzostw Świata w formule 1. Bezkonkurencyjny dla całej stawki okazał się kierowca Mercedesa Lewis Hamilton. Drugi na mecie zameldował się Max Verstappen. Trzecie miejsce na podium przypadło Kimmiemu Raikkonenowi, który atak rozpoczął z piątego miejsca. Hamilton wygrywając wyścig odniósł 65 zwycięstwo w karierze.

Trzecią europejską rundą eliminacji Mistrzostw Świata było grand prix Francji. Po kwalifikacjach pierwsze pole startowe wywalczył Lewis Hamilton. Drugi był kolega zespołowy Valteri Bottas, a trzecie miejsce przypadło Sebastianovi Vettelowi. Każdy z zawodników miał do pokonania 53 okrążenia. Już na starcie doszło do kilku incydentów wyścigowych. Walcząc o drugie miejsce Vettel uderzył w Bottasa. Obaj kierowcy po przymusowych pit-stopach spadli na koniec stawki. Dodatkowo niemieckiemu kierowcy za spowodowanie kolizji sędziowie doliczyli pięć sekund kary. Całe zamieszanie wykorzystał Verstappen, który awansował na drugie miejsce. Na kolejnych zakrętach z wyścigu na pierwszym okrążeniu musieli się pożegnać dwaj francuscy kierowcy. 

Groźnie wyglądająca kolizja Gaslyego oraz Ocona zakończyła się pojawieniem samochodu bezpieczeństwa. Dość nieoczekiwanie Carlos Sainz znalazł się na trzecim miejscu w wyścigu. Po wznowieniu wyścigu Hamilton obronił pierwszą pozycję. Na kolejnych okrążeniach systematycznie powiększał przewagę nad Verstappenem. Znakomite tempo prezentował Sebastian Vettel. Niemiecki kierowca w szybkim tempie wyprzedzał kolejnych przeciwników, niekoniecznie z użyciem systemu DRS. 

Już na 11 okrążeniu niemiecki zawodnik był w stanie awansować do pierwszej dziesiątki. Vettel wyprzedzał poszczególnych rywali: Grosjeana, Pereza, Magnusena czy Leclerca. Walk i determinacji Niemcowi wystarczyło do walki o piąte miejsce. Wysokie tempo było udziałem drugiego z kierowców Ferrari. Kimi Raikkonen zamierzał powalczyć o kolejne podium w sezonie. Fiński kierowca wyprzedził Leclerca, Magnusena. 

Fiński zawodnik w końcówce wyścigu odrobił stratę do kolegi z zespołu Vettela i wyprzedził go na 39 okrążeniu. Znakomite tempo sprawiło, że Fin był w stanie odrobić 8 sekund straty do trzeciego Ricciardo. Skuteczny atak nastąpił na 47 okrążeniu i Raikkonen miejsca na podium nie oddał do końca wyścigu. Ostatecznie pierwszy linię mety minął Hamilton, drugi był Verstappen, a trzeci Raikkonen.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.