IV liga: Tur lepszy w podlaskich derbach
Cresovia Siemiatycze była
przeciwnikiem bielskiego Tura w meczu 14 kolejki IV ligi grupy podlaskiej.
Bohaterami spotkania zostali bracia Kosińscy. Karol strzelił dwie bramki, a
Piotr wywalczył jednego gola. Czwarta z bramek była udziałem drugiego ze środkowych
obrońców Jacka Dzienisa. Honorową bramkę dla przyjezdnych strzelił Kamil
Tomczyk.
Bielscy piłkarze do meczu
z Cresovią Siemiatycze przystępowali po heroicznej podstawie w Białymstoku i
pokonaniu miejscowego MOSP-u 4:3. Tur przegrywał w tym meczu 1:3, ale dzięki
efektownej końcówce cieszył się z trzech punktów w ligowej tabeli. Szansa na
poprawienie bramkowego osiągnięcia była rywalizacja z Cresovią. Pierwsza połowa
to znakomita postawa bramkarza przyjezdnych Koca, który miał kilka udanych
interwencji. Koc obronił uderzenie w 12 minucie Karola Kosińskiego, a także
tego samego zawodnika strzał z 22 minuty. Turowi w pierwszej połowie albo
brakowało skuteczności, albo skutecznie bronił Koc. W 13 minucie Stypułkowski
oddaje groźne uderzenie zza pola karnego które zatrzymuje się na słupku bramki
przyjezdnych. W 28minucie Jambrzycki zmusił do interwencji Koca.
Przewagę w kreowaniu bramkowych
okazji Tur wykorzystał w 28 minucie. Piłkarze Cresovii zagrywają piłkę ręką we
własnym polu karnym gdzie arbiter wskazuje na jedenasty metr. Rzut karny pewnie
wykorzystał Dzienis strzelając drugiego gola z rzędu w lidze. Tur w 32 minucie
zmusił do interwencji Koca po strzale Stypułkowskiego, a cztery minuty później
przyjezdnych ratuje poprzeczka po uderzeniu piłki głową przez Dzienisa.
Cresovia w pierwszej
połowie czekała na nadarzające się okazje do strzelenia gola. Wynik meczu
zmienił się w 37 minucie. Długi wyrzut z autu trafił do Tomczyka który
technicznym uderzeniem pokonał Danielczyka przy dalszym słupku. Przy bezbramkowym
wyniku swoją szansę na gola miał Zazuliński, lecz oddaje niecelny strzał wzdłuż
bramki.
W drugiej połowie Tur
strzelił trzy bramki nie stracił żadnej. Wynik spotkania zmienił się w
ostatnich 20 minutach gry. W 74 minucie pierwszego gola w meczu strzelił Karol
Kosiński po przedłużeni piłki przez Jambrzyckiego. Trzeci gol w meczu był autorstwa
Piotra Kosińskiego, a wynik spotkania w 90 minucie ustalił Karol Kosiński. Bracia
Kosińscy byli aktywni na początku drugiej połowy. W 54 minucie Piotr oddaje
niecelny strzał, a w 66 minucie podobnym wyczynem popisuje się Karol. Cresovia
w drugiej połowie nie stwarzała zbyt wielu szans na zmianę niekorzystnego
wyniku. Największe zagrożenie goście stwarzali po stałych fragmentach gry
głównie rzutach wolnych. Ostatecznie Tur pokonał Cresovię 4:1. Wywalczone
zwycięstwo było 10 w sezonie, co sprawiło, że Tur nadal zajmuje miejsce w czołówce
ligowej tabeli.
14 kolejka IV ligi grupy
podlaskiej 2022/2023
Tur Bielsk Podlaski -
Cresovia Siemiatycze 4:1 (1:1)
Bramki: Dzienis 29-karny,
K. Kosiński 74, 90, P. Kosiński 79 - Tomczyk 37
Tur: Danielczyk – K. Kulikowski
(58. Baran), P. Kosiński, Dzienis, R. Kulikowski (83. Koc) - Lewczuk, A. Kosiński,
Troc (58. Walczuk) - Jambrzycki (83. Daniłowski), K. Kosiński, Stypułkowski.
Cresovia: Koc - Walendziuk,
Nowicki, Barwiejuk, Boguszewski (34. Dawidziuk), Malewski, Łuba, Łempicki, Zazuliński,
Kowalczuk, Tomczyk (41. Krassowski).
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.