Piłkarze Bielskiego tura systematycznie zmniejsza punktową przewagę do prowadzącego w tabeli ŁKS-u Łomża. Prowadzeni przez Pawła Bierżyna piłkarze przez kilka godzin byli nawet liderem IV ligi. W ostatniej kolejce na własnym stadionie podejmowali Czarnych Czarna Białostocka. Bramkę na wagę zwycięstwa po dłuższej przerwie strzelił Karol Kosiński.

Bielski Tur to jedyna drużyna w stawce czwartoligowych drużyn, która wiosną nie doznała ligowej porażki. Na dziesięć rozegranych spotkań Tur wygrał aż siedem z nich i w trzech z podzielił się punktami z przeciwnikami. Tur gra znakomicie w ataku jak i w obronie. W dotychczasowych meczach zespół stracił zaledwie osiem bramek, a rywalowi strzelił 21. Czyste konta notuje utalentowany bramkarz Mateusz Danielczyk, który podobnym wyczynem popisał się w meczu z Czarnymi Czarna Białostocka. Tur był zdecydowanym faworytem meczu 26 kolejki. Już w trzeciej minucie miejscowi mogli otworzyć wynik. Na listę strzelców mógł wpisać się Bazylewski oddający niecelny strzał po zagraniu z głębi pola. Aktywnym w czasie spotkania okazał się Karol Kosiński. Ofensywny piłkarz Tura zostaje zablokowany w siódmej minucie gry.

Tur miał zdecydowaną przewagę w rzutach rożnych, lecz żadnego z nich nie potrafił zamienić na bramkę. Najbliższy w pierwszej połowie był Dzienis po dośrodkowaniu Andrzeja Kosińskiego w 43 minucie. Futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki gości. W tym czasie Tur prowadził różnicą jednego gola. Autorem trafienia został Karol Kosiński. Bramkową akcję zainicjował w 40 minucie Jambrzycki. Dośrodkowanie w pole karne trafiło do Bazylewskiego zgrywającego piłkę głową. Najskuteczniejszy piłkarz Tura okazje do bramek miał także w 35 oraz 31 minucie, lecz wynik spotkania po tych uderzeniach nie uległ zmianie.

Piłkarze Czarnych tylko raz zagrozili bramce Danielczyka w pierwszej połowie. Wynik spotkania mógł zmienić się już w czwartej minucie, kiedy to Pawluk zmusił do interwencji młodzieżowca bielskiego zespołu. Skuteczna gra w defensywnie uwidoczniła się w drugiej połowie. Tur zachował czyste konto, a dochodzącym do sytuacji bramkowych by Dzienis. Obrońca Tura bramkową okazję miał w 64 minucie oraz 87 minucie po dośrodkowaniu Andrzeja Kosińskiego z rzutu wolnego. Bazylewski w 68 minucie zmusił Fiedorowicza do skutecznej interwencji.

26 kolejka IV ligi grupy podlaskiej 2022/2023

Tur Bielsk Podlaski – Czarni Czarna Białostocka 1:0 (1:0)

Karol Kosiński 40.

Tur: Mateusz Danielczyk - Krystian Kulikowski, Karol Car, Jacek Dzienis, Rafał Kulikowski - Andrzej Kosiński, Patryk Niemczynowicz, Karol Kosiński - Mateusz Jambrzycki (61 Michał Walczuk), Daniel Daniłowski (74 Łukasz Popiołek), Marcin Bazylewski (84 Szymon Baran).

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.