Koszykówka: Bielska drużyna pokazała charakter. Wideo
Rzadko kiedy się zdarza,
aby w czasie spotkania któryś z występujących na parkiecie zawodników miał stu
procentową skuteczność w oddawaniu rzutów z gry. Takie zdarzenie miało miejsce
w meczu 24 kolejki II ligi grupy B pomiędzy KKS Tur Basket Bielsk Podlaski, a
Isetią Erzurum. Rozgrywający Mateusz Bębeniec oddał siedem rzutów i wszystkie trafił.
Tur wygrał 90:77.
Bielski zespół w ligowej
tabeli zajmuje drugie miejsce i jest na jak najlepszej drodze do bycia
rozstawionym zespołem w pierwszej rundzie play-off. Tur w 2022 roku nie ma
sobie równych. Tylko raz schodził z parkietu pokonany po minimalnej porażce w
Warszawie z miejscową Polonią. Tur po ostatnim zwycięstwie nad Żubrami
Białystok rywalizował o kolejny sukces z Isetią Erzurum. Spotkanie stało na wysokim
poziomie, a podczas koszykarskiej rywalizacji nie brakowało determinacji, walki
i chęci pokonania niewygodnego przeciwnika.
Tur na początku meczu
uzyskał 12 punktów. Wszystkie miały miejsce po celnych rzutach za trzy za sprawą
Zygmunciaka, Giżyńskiego, Szwedo oraz Bębeńca. Po pięciu minutach gry Tur
prowadził 12:11. W drużynie gości aktywny był były zawodnik Tura Sienkiewicz,
który raz trafił za trzy, a także umiejętnie wykonywał rzuty osobiste.
Sienkiewicz wspierany był przez Grzesińskiego, a w pierwszej kwarcie Isetia
wywalczyła 17 punktów przy 25 dla Tura.
W drugiej kwarcie Stopierzyński
pewnie wykonał rzut wolny. W ten sam sposób szybko odpowiedział Kuczyński, a
także Lewandowski celnym rzutem za trzy. Nieznaczna punktowa inicjatywa
należała do gospodarzy. Asysty kolegom rozdawał Zygmunciak po których łatwe
punkty zdobywali dwukrotnie Tradecki i raz Giżyński. Tur prowadził 36:28. Obie drużyny
w drugiej kwarcie szalę zwycięstwa starały się przechylić na swoją korzyść.
Goście zaprezentowali wysoką skuteczność w rzutach za trzy, a celne próby pojawiły
się w wykonaniu Stopierzyńskiego i Jankowskiego. Cztery z rzędu skuteczne akcje
dały prowadzenie gościom 47:44.
Punktowa inicjatywa w
trzeciej kwarcie należała do gospodarzy. Drużynowy dorobek powiększali Szwedo,
Bębeniec oraz Zygmunciak, który regularnie trafiał za trzy. Goście odpowiadali
akcjami Dziatchuka oraz Rogowskiego i Nawrota za dwa. Tur po 30 minutach gry
prowadził 72:64.
Goście na początku
czwartej kwarty do jednego punktu zmniejszyli prowadzenie Tura. Stopierzyński
pewnie wykonywał rzuty osobiste, Jankowski wykonał efektowną akcję i Tur
prowadził 72:71. Kluczowe dla rozstrzygnięcia losów spotkania akcje miały
miejsce po celnych rzutach z dystansu Zygmunciaka oraz Wróblewskiego i podaniach
od Tradeckiego. Pod koniec kwarty gospodarze poprawili drużynowy dorobek. Asysty
Szwedo oraz Kuczyńskiego wykorzystywali Wróblewski oraz Zygmunciak. Kuczyński punktował
także za dwa. Na 1,5 minut przed końcem meczu Tur prowadził 86:73. W końcówce
Sienkiewicz trafił za dwa, a Stopierzyński pewnie wykonał rzuty osobiste. Ostatnie
słowo należało do Tura, gdzie podanie Zygmunciaka wykorzystał Tradecki.
Dwa
najbliższe mecze to dwa wyjazdowe spotkania Tura. Podopieczni Piotra Bakuna udadzą
się do Leginowa na mecz z Legionem 23 lutego, a także rywalizacja w Kielcach 5
marca z miejscowym AZS-em UJK. Najbliższe spotkanie w Bielsku Podlaskim
zostanie rozegrane 12 marca, a przeciwnikiem będzie ŁKS Coolpack Łódź.
24 kolejka II ligi grupy B
KKS
Tur Basket Bielsk Podlaski – Istetia Erzurum 90:77 (25:21; 27:26; 20:17; 18:13)
Punkty
Tur: Zygmunciak 22, Bębeniec 21, Kuczyński 15, Giżyński 9, Wróblewski 8, Tradecki
7, Szwedo 5, Lewandowski 3.
Punkty
Isetia: Stopierzyński 17, Jankowski 14, Sienkiewicz 10, Dziatchuk 9, Rogowski
7, Nawrot 6, Sarnacki 6, Grzesiński 6, Grabowski 2.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.