Kwalifikacje olimpijskie: Igrzyska się oddalają

Dodano 20 września 2023r, w Siatkówka, przez misiek
Kwalifikacje olimpijskie: Igrzyska się oddalają

Reprezentacja Polki w siatkówce kobiet przegrała pierwszy mecz kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu rozgrywany w Atlas Arenie w Łodzi. Po pięciosetowej walce biało-czerwone zeszły z pola pokonane przez Tajlandię 2:3, która odniosła pierwsze zwycięstwo w turnieju.

Tajki rozpoczęły mecz od prowadzenia 6:0 w pierwszym secie po znakomicie funkcjonującym bloku. Biało-czerwone większość punktów w pierwszej partii zdobywały głównie po błędach w ataku rywalek czy nielicznych kontrach Magdaleny Stysiak oraz Agnieszki Korneluk. Biało-czerwone grały punktowym blokiem, który zmniejszał dystans do rywalek. Po jednym z nich Tajki prowadziły 11:9. Azjatki grały skutecznie w obronie i wyprowadzały kontry. Niezawodne w drużynie gości były Ajcharaporn oraz Pimpichaya. Przy zagrywce Ajcharaporn rywalki prowadziły 23:16. Biało-czerwonym w końcówce pierwszego seta nie pomogły skuteczne ataki Stysiak oraz Korneluk i Różański. Ostatecznie to Tajlandia wygrała partię 25:18.

Role w drugiej odsłonie się odwróciły. To biało-czerwone seryjnie zdobywały punkty. Na parkiecie pojawiła się Czyrniańska zdobywająca wiele punktów w ataku. Polska skutecznie grała środkiem. Punktowały Korneluk oraz Magdalena Jurczyk. Jeden z ataków dał prowadzenie Polkom 10:3. Do zakończenia seta biało-czerwone oddały tylko cztery punkty. Kolejne punktowe serie polskiej reprezentacji pojawiły się przy zagrywkach Wołosz, Łukasik oraz Jurczyk. Skuteczne na kontrach były Stysiak, Jurczyk i Czyrniańska. Challenge sprawił, że Polki wygrały seta 25:7 i doprowadziły do remisu 1:1.

Scenariusz trzeciego seta powtórzył się jak w pierwszym. To Tajki prowadziły 6:3 przy swojej zagrywce i skuteczności w ataku Wipwaee. Przyjmująca Tajlandii umiejętnie obijała polski blok. Podopieczne włoskiego szkoleniowca mimo siłowych ataków musiały wielokrotnie powtarzać akcje. Polkom skuteczność w ataku towarzyszyła Łukasik, Korneluk oraz Stysiak. Biało-czerwone zmniejszyły prowadzenie rywalek do dwóch punktów przy zagrywce Korneluk 17:19. Tajki w trzeciej partii uruchomiły grę środkiem. Skuteczne obrony Azjatek umożliwiały wyprowadzenie kontr. Jedna z nich Wipwaee dała prowadzenie 22:18 dla Tajek. Mimo skuteczności w końcówce seta Stysiak oraz Czyrniańskiej to Azjatki wygrały seta 25:22 i prowadziły w meczu 2:1.

W czwartym secie biało-czerwone punktowały po aktach Czyrniańskiej, Stysiak oraz Jurczyk. Polkom zaczął funkcjonować blok. Dwa punkty tym elementem gry dały prowadzenie biało-czerwonym 9:5. Tajki obroną i kontrami Wipawee doprowadziły do remisu 9:9, a błąd własny Polek sprawił, że było 10:9 dla Azjatek. Przy zagrywce Jurczyk, Polki po raz kolejny wyszły na prowadzenie. Bohaterką została Czyrmiańska punktująca blokiem i atakiem. Jeden z nich sprawił, że biało-czerwone prowadziły 16:12. Polki doprowadziły do piątego seta za sprawą szczelnego bloku, skuteczności w ataku Czyrniańskiej i Stysiak. Polskie zawodniczki wygrały czwartą partię 25:23,

W piątym secie punktowały w ataku Stysiak oraz Czyrniańska. Biało-czerwone przed zmianą stron prowadziły 8:7. Niezawodna w tajskim zespole byłą Wipawaee punktująca w ataku oraz zagrywką. Jeden z nich dał prowadzenie 10:9. Końcówka należała do Tajek, by wygrać mecz po szczelnym bloku i błędu własnego 15:12 i całe spotkanie 3:2.

Turniej kwalifikacyjny Paryż 2024

Polska - Tajlandia 3:2 (18:25; 25:7; 22:25; 25:23; 15:12)

Polska: Stysiak 25, Czyrniańska 18, Jurczyk 13, Korneluk 10, Łukasik 8, Wołosz 1, Różański 1.

Tajlandia: Ajcharaporn 25, Wipawee 17, Pimpichaya 10, Thatdao 9, Hattaya 8, Chatchu-on 5, Nootsara 1, Thanacha 1. 



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Kwalifikacje olimpijskie: Igrzyska się oddalają :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem