Trzy zwycięstwa z rzędu w poprzednim sezonie dla duńskiego Brondby pozwoliło na zakończenie sezonu zająć czwarte miejsce w rodzimych rozgrywkach. Uzyskany rezultat dał awans do pierwszej rundy kwalifikacji do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Europy. Duńska drużyna w swoich szeregach ma bramkostrzelnego napastnika, którym jest Kamil Wilczek.

Kamil Wilczek będzie rozgrywał piąty sezon na boiskach duńskiej ekstraklasy. Poprzednie rozgrywki były najskuteczniejsze w wykonaniu byłego napastnika min. Piasta Gliwice. Polski zawodnik na swoim koncie zgromadził 22 ligowe bramki, a dotychczasowej karierze na boiskach duńskiej ekstraklasy uzyskał 55 ligowych trafień. Wilczek skuteczny jest w rozgrywkach Ligi Europy. Polak przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek uzyskał siedem trafień. Cztery bramki polskiego napastnika były udziałem w pierwszym sezonie w barwach Brondby, a pucharowe trafienia miały miejsce z islandzkim Valur oraz szkockim Hibernianem. Wilczek trzy bramki strzelił także w poprzedniej edycji. Polski zawodnik wpisał się na listę strzelców przeciwko Spartakowi Subotica, i dwukrotnie z Racingkiem Genk. 

Duńczycy szybko pożegnali się z rozgrywkami, kiedy belgijski przedstawiciel swoim rywalom w dwumeczu zafundował aż dziewięć trafień. Wilczek pucharowy bilans poprawił już w bieżących rozgrywkach. Brondby uczestniczy w pierwszej rundzie kwalifikacji do fazy grupowej, a rywalem jest fińskie Inter Turku. Wilczek miał wydatny wpływ na wysokie zwycięstwo 4:1. Polski napastnik w derbowym pojedynku ze skandynawskim przeciwnikiem dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. W przypadku awansu Brondby do kolejnej fazy rozgrywek, polski napastnik będzie miał okazję spotkać się z polskimi zawodnikami, gdyż duńskiemu zespołowo przyjdzie mierzyć się z Lechią Gdańsk, która sięgnęła po Puchar Polski w poprzednich rozgrywkach i swoje zmagania zaczyna od drugiej rundy kwalifikacji.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.