Liga Europy: Machaj przedłużył nadzieję na awans
Jagiellonia Białystok rozegrała pierwsze spotkanie w ramach rozgrywek drugiej rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski w meczu przed własną publicznością podejmowali portugalskie Rio Ave. Gospodarze po zakończonym pojedynku mogli cieszyć się z piątego zwycięstwa na międzynarodowej arenie oraz mieć nadzieję na awans do kolejnej rundy.
Jagiellonia Białystok jako wicemistrz Polski rozpoczęła pucharową przygodę o awans do fazy grupowej Ligi Europy od drugiej rundy. Pierwszym przeciwnikiem drużyny Ireneusza Mamrota był portugalski przeciwnik Rio Ave. Marząc o awansie do dalszych gier białostocka drużyna musiała przede wszystkim strzelić gola oraz mieć nadzieję na zachowanie czystego konta. Oba warunki zostały spełnione, a wynik piłkarskiej rywalizacji zmienił się już w 9 minucie gry. Bohaterem miejscowej publiczności został Mateusz Machaj.
Były piłkarz Chrobrego Głogów wykorzystał błąd obrony portugalskiej drużyny po zagraniu od Przemysława Frankowskiego. Będąc sam na sam z bramkarzem polski zawodnik uderzył nie do obrony. Po strzelonej bramce Jagiellonia zastosowała defensywną taktykę. Podlaska drużyna cofnęła się na własną połowę licząc na kontry oraz skuteczne interwencje swojego bramkarza. Doświadczony Kelemen miał kilka udanych interwencji do zakończenia pierwszej połowy.
Jedna z nich miała miejsce w 18 minucie po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Chwilę później doświadczony słowacki zawodnik broni uderzenie Bruno Moreiry po prostopadłym podaniu z głębi pola. Piłkarze Rio Ave prezentowali bardziej techniczny futbol. Wiele swoich ofensywnych akcji przeprowadzali w bocznych sektorach boiska. Jedna z nich mogła przynieść zmianę wyniku. Bramkowa okazja pojawiła się w 32 minucie, a na uderzenie głową zdecydował się Gelson Dala.
Korzystny wynik dla Jagiellonii mógł zmienić się w 38 minucie spotkania. W tym czasie gospodarzom sprzyjało szczęście, a piłka po uderzeniu z bliskiej odległości trafiła w słupek. W 42 minucie Rio Ave miało okazję z rzutu wolnego. Uderzenie Galeno okazało poszybowało nad bramką Kelemena. Po zmianie stron sytuacja się nie zmieniła. Gospodarze skupieni na obronie korzystnego wyniku liczyli przede wszystkim na kontry oraz możliwość stwarzania zagrożenia po strzałach z dystansu. Jeden z nich w 52 minucie Romanchuka pewnie obronił Makaradze. W 62 minucie Jagiellonia mogła strzelić drugiego gola.
Akcję Novikovasa z lewej strony boiska wykończył Kwiecień. W drugiej połowie Kelemen także musiał ratować kolegów przed stratą bramki. Jedna ze skutecznych interwencji miała miejsce w 67 minucie po zbyt słabym uderzeniu Bruno Moreiry. W 73 minucie Galeno zdecydował się na indywidualną akcję po której Kelemen po raz kolejny pokazał bramkarskie umiejętności. Nieskuteczność piłkarzy Rio Ave pozwoliło Jagiellonii mieć skromną zaliczkę przed rewanżowym spotkaniem 2 rundy kwalifikacji na portugalskim boisku.
2 runda kwalifikacji Ligi Europy 2018/2019 – pierwszy mecz
Jagiellonia Białystok – Rio Ave 1:0 (1:0)
Mateusz Machaj 9.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.