Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet rozegrała piąte spotkanie w fazie interkontynentalnej rozgrywek Ligi Narodów. Na turnieju w Holandii drużyna prowadzona przez Jacka Nawrockiego pokonała Bułgarię oraz po pięciosetowej batalii Brazylię. Wywalczone zwycięstwo za dwa punkty było już czwartym w tegorocznej rywalizacji Ligi Narodów.

Liga Narodów to rywalizacja 16 drużyn w pięciu turniejach kwalifikacyjnych do turnieju finałowego. Biało-czerwone prowadzone przez Jacka Nawrockiego po domowym turnieju w Opolu rywalizują o kolejne punkty na turnieju w Holandii. Po zwycięstwie za trzy punkty z Bułgarią przyszła rywalizacja z Brazylią, z którą polskiej drużynie udało się w dotychczasowych meczach wygrać trzy razy, a ostatni sukces miał miejsce w 1970. Punktowa inicjatywa w pierwszym secie należała do polskiego zespołu. Polskie zawodniczki osiągnęły przewagę przy zagrywce Kąkolewskiej. Szczelny blok oraz kontry Smarzek dały prowadzenie 6:3. 

Reprezentacja grała skutecznie blokiem i atakiem ze środka Kąkolewskiej. Brazylia była w stanie doprowadzić do remisu. Caanrinhos punktowały głównie blokiem oraz zagrywką Beatriz czy atakiem Lorenne. Brazylia prowadziła 15:14, ale kluczową w pierwszej odsłonie okazała się zagrywka Smarzek. Punktowy serwis blok i kontra dały bezpieczne prowadzenie 23:17. Błąd Brazylijek dał ostateczny sukces w pierwszej odsłonie 25:20 i prowadzenie w meczu 1:0. Druga odsłona była wyrównana. W początkowych fragmentach żadnej ze stron nie udało się wywalczyć bezpiecznej przewagi. Aktywna była Stysiak, która punktowała w zagrywce oraz ataku. Brazylijki odpowiadały zagrywką Gabi, ale też nie uniknęły prostych błędów własnych. Oprócz Smarzek w polskiej reprezentacji punktowały środkowe Alagierska, czy Kąkolewska. Wysoką skuteczność Smarzek dało zwycięstwo 25:22 i prowadzenie w meczu 2:0.

 Trzeci set mógłby być ostatnim w meczu. Polska po zagrywkach Pleśnierowicz i szczelnym bloku wspartym atakiem Mędrzyk dała prowadzeni 6:1. Brazylijki doprowadziły do remisu przed drugą przerwą techniczną. Kluczowe na wynik meczu miały zagrywki Roberty oraz punktowy blok, czy ataki Gabi oraz Tainary. Jeden z nich dał prowadzenie 17:16. Brazylijski zespół doprowadził do nerwowej końcówki mimo ataków Smarzek. Seta wygrały zawodniczki z Ameryki Południowej po ataku Gabi 28:26 i przegrywały już tylko 1:2 w setach. 

Scenariusz czwartego seta miał podobny przebieg. Polski zespół objął prowadzenie po zagrywkach Pleśnierowicz i atakach Stysiak 5:1. Reprezentacja Brazylii systematycznie zmniejszała punktowy dystans. Skuteczna w ataku była Gabi oraz May Any ze środka czy Tainara. Jedna z akcji doprowadziła do remisu 10:10. Reprezentacja Polski po drugiej przerwie technicznej straciła skuteczność w ataku. Brazylia grała szczelnym blokiem przy zagrywkach Tainaray. Punktowa seria dał prowadzenie 17:15 oraz 22:17. Brazylia nie oddała prowadzenia do końca seta i wygrała partię 25:18 doprowadzając do remisu 2:2.

 Reprezentacja Polski w piątym secie podobnie jak w poprzednich partiach wysoko prowadziła. Kluczowe okazały się zagrywki Pleśnierowicz oraz kontry Kąkolewskiej i Smarzek. Polska prowadziła 7;2, ale nie popełniła błędów z poprzednich setów. Aktywna Smarzek punktowała w ataku, a nieliczne próby odpowiedzi były udziałem ze środka Beatriz czy ze skrzydeł Paulii oraz Tainaray. Ostatecznie piątego seta wygrała Polska 15:9 i całe spotkanie 3:2.

5 mecz w Lidze Narodów kobiet 2019

Polska – Brazylia 3:2 (25;20; 25;22; 26;28; 18:25; 15:9)

Punkty Polska: Smarzek 28, Stysiak 14, Kąkolewska 12, Mędrzyk 9, Alagierska 9, Pleśnierowicz 2 Bociek 1.

Punkty Brazylia: Beatriz 16, Gabi 15, Tainara 11, Paula 8, Amanda 4, Mara 3, Roberta 3, Mayany 3, Lorenne 1.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.