FC Liverpool ma znakomitych zawodników, którzy potrafią grać na pozycji wysuniętego napastnika i regularnie wpisywać się na listę strzelców. W ostatnich sezonach strzelecką formą imponował Mohamed Salah, który sięgnął już po koronę króla strzelców. Liga angielska podobnie jak większość lig w Europie ze względu na koronawirusa ma zawieszone rozgrywki.

Dla Mohameda Salaha napastnika reprezentacji Egiptu jest to drugie podejście do rozgrywek angielskiej ekstraklasy. Pierwsza przygoda w barwach Chelsea nie była zbyt udana, gdyż napastnik rodem z Afryki strzelił tylko dwie ligowe bramki. Drugie podejście do angielskiej ekstraklasy jest zdecydowanie okazalsze. Salah po transferze z AS Roma przeniósł się do FC Liverpool prowadzonego przez Jurgena Kloppa. Egipcjanin już w pierwszym sezonie strzelił 32 ligowe bramki. W drugim trafił do siatki przeciwnika 22 razy, w zawieszonych rozgrywkach udało mu się to 16 razy. Afrykanin osiągnął granicę 70 bramek, co jest więcej w pierwszych stu meczach dla The Reds. 

Salah w klasyfikacji drużynowej, która obejmuje 100 występów w angielskiej ekstraklasie wyprzedził min. Fernando Torresa, który strzelił 63 bramki. W pierwszych 100 występach dla Liverpoolu za Egipcjaninem znalazł się także Luis Suarez. Napastnik reprezentacji Urugwaju na swoim koncie ma tylko 62 gole i ma podobne osiągnięcie, co Robbie Fowler. Salah daleko w tyle został Michaela Owena, któy ma 54 trafienia w stu pierwszych występach dla The Reds, a liczbę pięćdziesięciu trafień zamyka Sadio Mane. Napastnik reprezentacji Senegalu, z którym grała reprezentacja Polski na ostatnich piłkarskich Mistrzostwach Świata ma 50 bramek na koncie. Salah i Mane to piłkarze, którzy grają w obecnym składzie FC Liverpool i będą mieli szansę na poprawę bramkowego osiągnięcia tylko wtedy jeżeli ligowe rozgrywki zostaną wznowione.

Liverpool zdecydowanie przewodzi w rozgrywkach angielskiej ekstraklasy. W 29 ligowych pojedynkach udało się uzbierać 82 punkty, na co się złożyło 27 wygranych, 1 remis oraz jedna porażka. Przegrane spotkanie przytrafiło się z Watfordem. Piłkarzom niemieckiego szkoleniowca do wywalczenia mistrzowskiej korony są potrzebne tylko dwa zwycięstwa.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.