Chelsea Londyn w poprzednim sezonie zajęła czwartą lokatę. Uzyskany wynik premiuję drużynę do gry w europejskich pucharach. Zespół poczynił znaczące postępy za czasów szkoleniowca Franka Lamparda, który będzie chciał udowodnić swoją wartość w drużynie, gdyż w czasie letniego okienka transferowego na wzmocnienia wydał 200 milionów funtów.

Czwarte miejsce na zakończenie rozgrywek poprzedniego sezonu sprawiło, że klub wywalczył promocję do gry w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Chelsea w najbliższych rozgrywkach będzie chciała poprawić bramkowe oraz punktowe konto. Chelsea to sześciokrotny mistrz Anglii, który ostatni raz z mistrzowskiej korony cieszył się w sezonie 2016/2017, a najbliższe rozgrywki mają to zmienić. Klub w czasie letniego okienka transferowego poczynił znaczące transfery. Ich wartość wynosi ok. 200 milionów funtów, a najbardziej rozpoznawalne nazwiska, które pojawią się w drużynie to: Kai Havertz, Thiago Silva, Timo Werner, czy Malanga Sarr oraz Hakim Ziyech. 

To mogą nie być ostatnie przymiarki do londyńskiego zespołu, gdyż letnie okienko transferowe jest cały czas otwarte. Angielski szkoleniowiec jest świadomy potencjału zespołu, a poczynione wzmocnienia na pewno będą stawiać drużynę w gronie faworytów ligowej rywalizacji. Oczekiwania w trakcie sezonu będą duże, ale dzięki ciężkiej pracy odpowiedzialności za wynik można zrealizować cel, który stawia się przed początkiem nowych rozgrywek. Najbliższy sezon będzie weryfikacją trenerskich umiejętności Lamparda, co pokazały zeszłoroczne wyniki mimo młodego zespołu. Mało kto się spodziewał, że klub stać będzie na zajęcie czwartego miejsca, a korzystne wyniki tylko dodadzą trenerowi wiary we własne trenerskie umiejętności. Chelsea rozpocznie ligową rywalizację meczem z Birghton 14 września.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.