Arsene Wenger szkoleniowiec Arsenalu Londyn został nowym rekordzistą angielskiej ekstraklasy pod względem prowadzenia meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Doświadczony francuski trener w meczu 21 kolejki sezonu 2017/2018 poprowadził klub z Londynu po raz 811 w karierze. Pod tym względem pokonał legendarnego Alexa Fergusna, który Manchester United prowadził 810 razy.

Arsenal Londyn nie rezygnuje z miejsca w pierwszej czwórce na zakończenie rozgrywek 2017/2018 angielskiej ekstraklasy. W meczu 21 kolejki popularni Kanonierzy na wyjeździe walczyli z broniącym się przed spadkiem z elity West Bromwich Albion którego barwy reprezentuje polski pomocnik Grzegorz Krychowiak. Arsenal od początku meczu starał się narzucić własny styl gry. Piłkarze francuskiego szkoleniowca dłużej utrzymywali się przy piłce, ale brakowało klarownych okazji do strzelenia bramki. Gospodarze byli głównie nastawieni na kontry i to oni byli w stanie stworzyć groźniejsze sytuacje w początkowych fragmentach piłkarskiej rywalizacji. West Brom już w 6 minucie mogli objąć prowadzenie. Bliski powodzenia był Rodrugiez po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska przez Phillipsa. Ostatecznie doświadczony Cech nie dał się pokonać i na stadionowym zegarze nadal widniał bezbramkowy rezultat. 

Przewaga Arsenalu mogła uwidocznić się dwie minuty później. Swoją szansę na bramkę miał Lacazette, lecz jego próba została zablokowana. Brak skuteczności miał odzwierciedlenie w 16 minucie. Goście przeprowadzili kombinacyjną akcję. Zgranie Alexisa Sancheza trafiło pod nogi Iwobiego. Nigeryjski zawodnik oddał groźny strzał zza pola karnego, lecz nie znalazło ono drogi do bramki przeciwnika. W pierwszej połowie obie drużyny stworzyły kilka okazji. Piłka nie zamierzała wpaść do siatki rywala. Próby uderzeń z dalszej odległości były blokowane lub pewnie interweniował angielski bramkarz West Bromwich. Takie zdarzenie miało miejsce w 30 minucie po próbie zmiany wyniku przez Iwobiego. Po zmianie stron aktywniejsi byli piłkarze Arsenalu. 

Goście przez większość meczu utrzymywali się przy piłce. Najlepszy moment Kanonierów w meczu miał miejsce między 60 a 63 minutą. W tym czasie goście stworzyli dwie bramkowe okazje. Szansa na poprawienie bramkowego konta była dla Lazacetta. Francuski napastnik miał szansę na gola po zagraniu Wilshera, a także okazję po prostopadłym podaniu z głębi pola. W pierwszym przypadku pewnie interweniował Foster, a w drugim zabrakło skuteczności. Gospodarze także mieli swoją szansę na gola w 77 minucie. Akcję środkiem pola przeprowadził Krychowiak. Polski pomocnik obsłużył Rodrugieza, lecz uderzenie pewnie obronił Cech. O wyniku w meczu zdecydowały stałe fragmenty gry, W 83 minucie do rzutu wolnego podszedł Alexis Sanchez.

 Chilijski zawodnik oddał groźne uderzenie, które po niefortunnej interwencji trafiło do bramki. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 89 minucie. W tym czasie Jay Rodriguez pewnie wykonał rzut krany po niepewnej interwencji sędziego w polu karnym Arsenalu. Ostatecznie po 90 minutach oba zespoły podzieliły się punktami, choć faworytem meczu byli piłkarze francuskiego szkoleniowca. Arsenal w 22 kolejce zmierzy się z Chelsea Londyn na własnym stadionie, natomiast West Bromwich Albion punktów poszuka punktów w Londynie w meczu przeciwko West Hamowi.

21 kolejka angielskiej ekstraklasy 2017/2018

West Bromwich Albion – Arsenal Londyn 1:1 (0:0)

Jay Rodriguez 89-k. Alexis Sanchez 83.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.