Liga angielska: Salah nadal skuteczny w The Reds
FC Liverpool nie rezygnuje z wywalczenia drugiego miejsca na zakończenie rozgrywek w angielskiej ekstraklasie. W meczu 32 kolejki piłkarze niemieckiego szkoleniowca na wyjeździe o ligowe punkty walczyli Crystal Palace. Mecz rozstrzygnął się w ostatnich minutach meczu, a niezawodnym piłkarzem okazał się dla gości Mohamed Salah.
Crystal Palace i FC Liverpool w bieżącym sezonie mają odmienne cele na zakończenie ligowych rozgrywek angielskiej ekstraklasy. Piłkarze Orłów walczą o zachowanie ligowego bytu, natomiast piłkarze The Reds marząc o drugim miejscu na zakończenie sezonu i pewnej grze w fazie grupowej piłkarskiej Lidze Mistrzów na kolejne rozgrywki. Obie drużyny w meczu 32 kolejki starały się narzucić własny styl gry. W pierwszych piętnastu minutach meczu walczące zespoły chciały strzelić ligową bramkę. Szansa na zmianę wyniku pojawiła się w 8 minucie, kiedy to Zaha był bliski strzelenia gola po długim zagraniu z głębi pola.
Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. The Reds brakową okazję stworzyli w 11 minucie. Stałe fragmenty gry mogły mieć kluczowe znaczenie dla przebiegu spotkania. Bliski strzelenia gola był Mane po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strąceniu piłki przez Van Dijka. Broniący się przed spadkiem Palace potrafiło wykorzystać rzut karny. Aktywny tego dnia Zaha był faulowany przez Kariusa. Futbolówkę na 11 metrze ustawił Milivojević, Serbski zawodnik nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości i Palace objęło prowadzenie w meczu. Po tym zdarzeniu gospodarze cofnęli się do obrony. Liverpool miał zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, lecz do zakończenia pierwszej połowy nie był w stanie doprowadzić do wyrównania. Bramkowe okazje mieli Salah czy Mane. Hessenney nie dawał się pokonać po uderzeniach głównie zza pola karnego w 28 oraz 41 minucie.
Piłka znalazła się w bramce w 29 minucie, lecz arbiter nie uznał bramki zdobytej przez Mane po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zagraniu futbolówki przez Firmino. Liverpool podkręcił tempo w drugiej połowie. Na samym jej początku goście stworzyli dwie bramkowe okazje, a pierwsza z nich miała miejsce w 49 minucie. W tym czasie piłka znalazła się w siatce gospodarzy po uderzeniu piłki bez przyjęcia i strzale Mane. Celnym dośrodkowaniem popisał się Milner. W 51 minucie kolejną bramkę na boiskach angielskiej ekstraklasy mógł strzelić Salah. Egipcjanin oddał niecelny techniczny strzał zza pola karnego.
Pod koniec pierwszego kwadransa drugiej połowy gospodarze stworzyli dwie szanse. Bramki mógł zdobyć Benteke. Pierwsza okazja belgijskiego pomocnika nastąpiła w 58 minucie po zgraniu Towsanda. Chwilę później goście popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki. Futbolówka ponownie trafiła do belgijskiego napastnika, lecz ten futbolówkę przeniósł nad poprzeczką. Swoją okazję miał także van Aanholt. Jego uderzenie z rzutu wolnego pewnie obronił Karius. Niewykorzystane sytuacje zemściły się pod koniec spotkania. Liverpool przeprowadzał akcje w bocznych sektorach boiska. Bramkowa okazja pojawiła się w 84 minucie.
W tym czasie futbolówkę w polu karnym opanował Salah. Napastnik reprezentacji Egiptu oddał strzał w dłuższy róg. Piłka znalazła się w bramce i gospodarze do zakończenia meczu nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie Liverpool na wyjeździe pokonał Crystal Palace 2:1 najac nadal szanse na drugie miejsce na zakończenie ligowych rozgrywek angielskiej ekstraklasy.
32 kolejka angielskiej ekstraklasy 2017/2018
Crystal Palace – FC Liverpool 1:2 (1:0)
Luka Milivojević 13-k. Sadio Mane 49, Mohamed Salah 84.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.