Liga angielska: Skończyło się na pięciu bramkach, a powinno być więcej

Dodano 19 sierpnia 2018r, w Piłka nożna, przez misiek
Liga angielska: Skończyło się na pięciu bramkach, a powinno być więcej

Już w drugiej kolejce rozgrywek angielskiej ekstraklasy doszło do interesującego starcia. Na Stamford Bridge miejscowa Chelsea w walce o ligowe punkty podejmowała Arsenal Londyn. Zgromadzeni na miejscowym stadionie obejrzeli aż pięć bramek, a piłkarze włoskiego szkoleniowca po raz drugi w bieżących rozgrywkach mogli cieszyć się z kompletu punktów.

Chelsea Londyn po zakończeniu bieżących rozgrywek angielskiej ekstraklasy zamierza włączyć do rywalizacji o awans do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Warunkiem będzie uzyskanie, co najmniej jednego z trzech miejsc na zakończenie rozgrywek. W pierwszym meczu Chelsea pewnie pokonała Huddersfield, a w drugiej kolejce o ligowe punkty rywalizowała z lokalnym przeciwnikiem Arsenalem Londyn. Jak na derbowe spotkanie przystało drużyny stworzyły wiele ofensywnych akcji. Wynik pojedynku mógł zmienić się już w 1 minucie kiedy to na uderzenie z obrębu pola karnego zdecydował się Aubameyang, a Kepa pewnie obronił. Chelsea miało w pierwszej połowie zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki. Bramkowe akcje gospodarze zaczęli stwarzać od 9 minuty gry.

 Bramkowe konto w bieżących rozgrywkach powiększył Perdo. Hiszpański pomocnik wykorzystał kombinacyjną akcję gospodarzy i dośrodkowanie Alonso. Będąc sam na sam z doświadczonym bramkarzem pewnie strzelił pierwszego gola. Odpowiedź przyjezdnych mogła nastąpić w 17 minucie gry. Mustafi popisał się prostopadłym podaniem do Aubameyanga. Napastnik reprezentacji Gabonu oddał jednak zbyt słabe uderzenie, które pewnie obronił Kepa. Remis na Stamord Bridge powinien być w 19 minucie. Piłkarz rodem z Afryki powinien strzelić bramkę z bliskiej odległości po dośrodkowaniu z bocznego sektora od Bellerina. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w kolejnej akcji. Chelsea przeprowadziła znakomitą kontrę. Długim podaniem popisał się Azpilicueta. Hiszpański obrońca obsłużył kolegę z reprezentacji, gdzie Morata pewnie pokonał bramkarza Arsenalu. Prowadząc różnicą dwóch bramek Chelsea pozwoliło Arsenalowi na stworzenie kilku bramkowych okazji do zakończenia pierwszej połowy. W 32 minucie Arsenal powinien strzelić kontaktową bramkę.

 Sytuacji nie wykorzystał Mkhitaryan po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska. Kanonierzy nie rezygnowali ze stwarzaniu kolejnych okazji. Wynik uległ zmianie w 37 minucie. Tym razem pomocnik reprezentacji Armenii pewnie przymierzył przy bliższym słupku po uderzeniu z obrębu pola karnego. Chelsea mogła szybko odpowiedzieć. W 38 minucie Cech obronił uderzenie Moraty po zagraniu Kante. Szybkie tempo stwarzało kolejne okazje dla Arsenalu. W 41 minucie Kanonierzy doprowadzili do remisu 2:2. 

Bohaterem przyjezdnych został Alex Iwobi, który strzałem pod poprzeczkę wykorzystał podanie ormiańskiego zawodnika. Arsenal powinien prowadzić do zakończenia pierwszej połowy 3:2. Brakowej okazji w 44 minucie po raz kolejny nie wykorzystał Aubameyang. W drugiej połowie aktywniejszym zespołem byli piłkarze The Blues. Drużyna włoskiego szkoleniowca stworzyła kilka okazji do zmiany wyniku. Skutecznymi interwencjami popisywał się Cech. Czeski bramkarz obronił uderzenie w 57 minucie Barkleya, czy w 64 minucie próbę Jorginho. W 73 minucie swoją okazję na bramkę miał Luiz. Doświadczony obrońca reprezentacji Brazylii oddał strzał z rzutu wolnego, lecz Cech nie dał się pokonać. 

Kluczowa akcja dla losów spotkania została przeprowadzana na 9 minut przed zakończeniem pojedynku. Bohaterem miejscowej publiczności został Alonso. Hiszpański obrońca wykorzystał akcję w bocznym sektorze boiska i podanie od Hazarda. W końcowych fragmentach pojedynku wynik meczu mógłby być wyższy. Czeski doświadczony bramkarz miał udane interwencje po strzałach Hazarda i dwukrotnie Giroud. Francuski napastnik najlepszą okazję miał w doliczonym czasie gry, kiedy to nie wykorzystał rozegrania piłki przez belgijskiego pomocnika. Ostatecznie Chelsea na własnym stadionie 3:2 pokonała Arsenal Londyn w meczu 2 kolejki angielskiej ekstraklasy.

2 kolejka angielskiej ekstraklasy 2018/2019

Chelsea Londyn – Arsenal Londyn 3:2 (2:2)

Pedro Rodriguez 9, Alvaro Morata 20, Marcos Alonso 81. Henrik Mkhitaryan 20, Alex Iwobi 41.



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Liga angielska: Skończyło się na pięciu bramkach, a powinno być więcej :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem