Liga angielska: Szczęśliwa siódemka Chelsea Londyn
Chelsea Londyn w ostatniej
kolejce angielskiej ekstraklasy potwierdziła wysoką skuteczność. W meczu 9
kolejki na własnym stadionie podejmowała beniaminka i ostatni w ligowej tabeli
Norwich City. Piłkarze Thomasa Tuchela strzelili popularnym Kanarkom aż siedem
bramek odnosząc siódme zwycięstwo w trwającym sezonie.
Chelsea Londyn była zdecydowanym
faworytem spotkania dziewiątej kolejki angielskiej ekstraklasy przeciwko Norwich
City. Goście to beniaminek tegorocznej rywalizacji w Premier League i jako jedna
z trzech drużyn nie odniosła zwycięstwa w ligowej stawce. Goście w dotychczasowych
spotkaniach strzelili tylko dwa gole, oba miały miejsce w wykonaniu fińskiego
napastnika Temu Pukkiego. Mecz z londyńską drużyną sprawił, że popularne Kanarki
nie strzeliły gola od pięciu ostatnich piłkarskich pojedynków.
Chelsea w meczu
dziewiątej kolejki stwarzała bramkowe okazje do zmiany wyniku już od czwartej
minuty. W tym czasie Odoi był bliski strzelenia gola po zagraniu od Jorginho.
Minutę później gospodarze oddali pierwszy celny strzał na bramkę. Krula próbował
pokonać Rudiger uderzeniem zza pola karnego. W pierwszych dziesięciu minutach
gry Chelsea po raz pierwszy wpisała się na listę strzelców w 8 minucie.
Bohaterem miejscowej publiczności został Mount, który efektownym uderzeniem zza
pola karnego wykorzystał rozegranie piłki przez Jorginho. W drużynie
niemieckiego szkoleniowca nie ma zdecydowanego lidera pod względem strzelanych
bramek. Na listę strzelców wpisało się wielu piłkarzy i podobne zdarzenie miało
miejsce w 18 minucie. Wynik spotkania zmienił Odoi po rozegraniu piłki przez Kovacevicia.
Chelsea w kolejnych
minutach stwarzała kolejne okazje do zmiany wyniku. Szansa na gola pojawiła się
w 30 minucie, lecz Krul nie dał się pokona po uderzeniu Mounta. Gospodarze do
zakończenia pierwszej połowy byli w stanie strzelić trzeciego gola. Chelsea
przeprowadziła znakomitą akcję w 41 minucie. Bohaterem miejscowej publiczności
został James, który wykorzystał rozegranie piłki przez Mounta. Tuż przed
zakończeniem pierwszej połowy Mount mógł strzelić kolejnego gola w 44 minucie.
Po
zmianie stron Chelsea stwarzała wiele
bramkowych okazji . W tym czasie strzeliła trzy bramki, a mogła zdecydowanie więcej,
gdyby nie znakomite interwencje holenderskiego bramkarza gości tuż przed zakończeniem
spotkania. Norwich tylko raz była w stanie zagrozić bramce gospodarzy. W 53
minucie znakomitą interwencję zaprezentował Mendy po akcji Rasici. Odpowiedź Chelsea
nastąpiła w 57 minucie. Na listę strzelców wpisał się Chilwell po rozegraniu
piłki przez Kovacicia. Pięć minut później miejscowi strzelili piątego gola.
Gospodarze przeprowadzali akcję w bocznym sektorze boiska. Niefortunną
interwencję we własnym polu karnym była udziałem Aaronsa. W 65 minucie goście
kończyli spotkanie w osłabionym składzie. Drugą żółtą kartkę obejrzał Gibosn. Krul
uratował swój zespół przed stratą kilku bramek. Między 80, a 83 minutą
holenderski bramkarz obronił trzy uderzenia, a bramkowe konto w londyńskim klubie
mogli poprawić Barkley, Ziyech oraz Mount. Angielski pomocnik strzelił drugiego
gola w meczu w 83 minucie. Dwukrotnie wykonywał rzut karny po tym jak pierwszą
próbę obronił Krul, lecz dzięki analizie VAR sędzia nakazał powtórkę wykonania
stałego fragmentu gry. Siódmego gola w meczu Chelsea strzeliła w doliczonym
czasie gry. Grając z przewagę jednego zawodnika sytuacja została wykorzystana przez
Mounta po akcji w bocznym sektorze boiska.
9
kolejka angielskiej ekstraklasy 2021/2022
Chelsea
Londyn – Noriwch City 7:0 (3:0)
Mason
Mount 8, 83-k, 90+1, Callum Hadson Odoi 18, Benjamin Chilwell 57, Maximilian
Aarons 62-sam.
Czerwona
kartka: Ben Gibson 65.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.