Liga angielska: Szczęśliwa siódemka Chelsea Londyn

Dodano 24 października 2021r, w Piłka nożna, przez misiek
Liga angielska: Szczęśliwa siódemka Chelsea Londyn

Chelsea Londyn w ostatniej kolejce angielskiej ekstraklasy potwierdziła wysoką skuteczność. W meczu 9 kolejki na własnym stadionie podejmowała beniaminka i ostatni w ligowej tabeli Norwich City. Piłkarze Thomasa Tuchela strzelili popularnym Kanarkom aż siedem bramek odnosząc siódme zwycięstwo w trwającym sezonie.

Chelsea Londyn była zdecydowanym faworytem spotkania dziewiątej kolejki angielskiej ekstraklasy przeciwko Norwich City. Goście to beniaminek tegorocznej rywalizacji w Premier League i jako jedna z trzech drużyn nie odniosła zwycięstwa w ligowej stawce. Goście w dotychczasowych spotkaniach strzelili tylko dwa gole, oba miały miejsce w wykonaniu fińskiego napastnika Temu Pukkiego. Mecz z londyńską drużyną sprawił, że popularne Kanarki nie strzeliły gola od pięciu ostatnich piłkarskich pojedynków.

Chelsea w meczu dziewiątej kolejki stwarzała bramkowe okazje do zmiany wyniku już od czwartej minuty. W tym czasie Odoi był bliski strzelenia gola po zagraniu od Jorginho. Minutę później gospodarze oddali pierwszy celny strzał na bramkę. Krula próbował pokonać Rudiger uderzeniem zza pola karnego. W pierwszych dziesięciu minutach gry Chelsea po raz pierwszy wpisała się na listę strzelców w 8 minucie. Bohaterem miejscowej publiczności został Mount, który efektownym uderzeniem zza pola karnego wykorzystał rozegranie piłki przez Jorginho. W drużynie niemieckiego szkoleniowca nie ma zdecydowanego lidera pod względem strzelanych bramek. Na listę strzelców wpisało się wielu piłkarzy i podobne zdarzenie miało miejsce w 18 minucie. Wynik spotkania zmienił Odoi po rozegraniu piłki przez Kovacevicia.

Chelsea w kolejnych minutach stwarzała kolejne okazje do zmiany wyniku. Szansa na gola pojawiła się w 30 minucie, lecz Krul nie dał się pokona po uderzeniu Mounta. Gospodarze do zakończenia pierwszej połowy byli w stanie strzelić trzeciego gola. Chelsea przeprowadziła znakomitą akcję w 41 minucie. Bohaterem miejscowej publiczności został James, który wykorzystał rozegranie piłki przez Mounta. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Mount mógł strzelić kolejnego gola w 44 minucie.

Po zmianie stron  Chelsea stwarzała wiele bramkowych okazji . W tym czasie strzeliła trzy bramki, a mogła zdecydowanie więcej, gdyby nie znakomite interwencje holenderskiego bramkarza gości tuż przed zakończeniem spotkania. Norwich tylko raz była w stanie zagrozić bramce gospodarzy. W 53 minucie znakomitą interwencję zaprezentował Mendy po akcji Rasici. Odpowiedź Chelsea nastąpiła w 57 minucie. Na listę strzelców wpisał się Chilwell po rozegraniu piłki przez Kovacicia. Pięć minut później miejscowi strzelili piątego gola. Gospodarze przeprowadzali akcję w bocznym sektorze boiska. Niefortunną interwencję we własnym polu karnym była udziałem Aaronsa. W 65 minucie goście kończyli spotkanie w osłabionym składzie. Drugą żółtą kartkę obejrzał Gibosn. Krul uratował swój zespół przed stratą kilku bramek. Między 80, a 83 minutą holenderski bramkarz obronił trzy uderzenia, a bramkowe konto w londyńskim klubie mogli poprawić Barkley, Ziyech oraz Mount. Angielski pomocnik strzelił drugiego gola w meczu w 83 minucie. Dwukrotnie wykonywał rzut karny po tym jak pierwszą próbę obronił Krul, lecz dzięki analizie VAR sędzia nakazał powtórkę wykonania stałego fragmentu gry. Siódmego gola w meczu Chelsea strzeliła w doliczonym czasie gry. Grając z przewagę jednego zawodnika sytuacja została wykorzystana przez Mounta po akcji w bocznym sektorze boiska.

9 kolejka angielskiej ekstraklasy 2021/2022

Chelsea Londyn – Noriwch City 7:0 (3:0)

Mason Mount 8, 83-k, 90+1, Callum Hadson Odoi 18, Benjamin Chilwell 57, Maximilian Aarons 62-sam.

Czerwona kartka: Ben Gibson 65. 



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Liga angielska: Szczęśliwa siódemka Chelsea Londyn :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem