Liga angielska: Tottenham nie rezygnuje z europejskich pucharów

Dodano 26 lutego 2022r, w Piłka nożna, przez misiek
Liga angielska: Tottenham nie rezygnuje z europejskich pucharów

Tottenham Hotspur to ostatnia drużyna angielskiej ekstraklasy, która może pochwalić się dwucyfrową liczbą zwycięstw. Ostatnie z nich miało miejsce na wyjeździe w rywalizacji z Manchesterem City. Komplet punktów w meczu 24 kolejki zapewnił Harry Kane. Tottenham przerwał serię trzech ligowych porażek z rzędu.

Jedno z najciekawszych spotkań 24 kolejki angielskiej ekstraklasy rozgrywane było na Etihad Stadium. Manchester City uwikłany w grze na wielu piłkarskich frontach potrafi zaprezentować ofensywny futbol. W Lidze Mistrzów w niezwykle efektowny sposób pokonał Sporting Lizbona na wyjeździe, a w lidze rywalizował z wymagającym Tottenhamem. Pojedynek lepiej rozpoczęła drużyna włoskiego szkoleniowca, która już w piątej minucie gry objęła prowadzenie. Goście przeprowadzili akcję w bocznym sektorze boiska. Najtrudniejsze zadanie wykonał Son. Reprezentant Korei Południowej zagrał do Dejana Kulusebvskiego. Wypożyczony z Juventusu Turyn szwedzki piłkarz nie miał problemów z pokonaniem Edersona.

Po straconej bramce gospodarze stworzyli kilka szans na zmianę wyniku. Aktywnym piłkarzem był Cancelo. Portugalczyk swoją okazję miał w 17 minucie. Po indywidualnej akcji zdecydował się na groźne, lecz niecelne uderzenie. Jedną z najgroźniejszych akcji w pierwszej połowie piłkarze City stworzyli w 21 minucie. W tym czasie bliski zmiany wyniku był Gundogan. Uderzenie zza pola karnego niemieckiego pomocnika trafiło w słupek. Chwilę później Cancelo mógł strzelić pierwszego gola, lecz ponownie oddał niecelny strzał po rzucie rożnym gospodarzy.

Tottetnham odpowiedział akcją w 25 minucie. Na uderzenie z dalszej odległości zdecydował się Emerson, a próba okazała się nieskuteczna. City doprowadziło do wyrównania. Wynik spotkania zmienił się w 33 minucie. Niepewną interwencję miał Lloris po zagraniu z bocznego sektora boiska Sterlinga. Najlepiej w polu karnym przeciwnika zaprezentował się Gundogan. Niemiecki piłkarz strzelił pierwszego gola w meczu. City było aktywną drużyną, a wynik spotkania mógł zmienić się w 42 minucie. Bohaterem miejscowych mógł zostać Sterling, lecz jego uderzenie zostało zablokowane po dośrodkowaniu Walkera.

W drugiej połowie oba zespoły stworzyły kilka bramkowych okazji. Bliski powodzenia był Son, lecz Ederson nie dał się pokonać. Brazylijski bramkarz zaprezentował swoje umiejętności także w 64 minucie. W tym czasie Kane przegrał pojedynek z Edersonem po zagraniu od Sona. Przed tym zdarzeniem City przegrywało już różnicą jednego gola. Wynik spotkania zmienił się w 59 minucie, kiedy to znakomite podanie Sona trafiło do Kanea. Angielski napastnik nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.

W czasie spotkania konieczna była interwencja VAR-u. Analiza wideo sprawiła, że w 73 minucie gola nie strzelił Kane. Zagrywający Kulsuevski znalazł się na pozycji spalonej po długim zagraniu do szwedzkiego zawodnika. W doliczonym czasie gry arbiter po raz drugi korzystał z powtórek video. W tym czasie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, a jedenastkę pewnie wykorzystał Mahrez. Ostatnie słowo należało do Tottenhamu. Dośrodkowanie z bocznego sektora boiska Kulusevskiego trafiło na głowę Kanea. Angielski napastnik zdecydował o 12 wygranej Tottenhamu w trwającym sezonie.

24 kolejka angielskiej ekstraklasy 2021/2022

Manchester City – Tottenham Hotspur 2:3 (1:1)

Ilkay Gundogan 33, Riyad Mahrez 90+2-k. Dejan Kulusuevski 4, Harry Kane 59, 90+5.



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Liga angielska: Tottenham nie rezygnuje z europejskich pucharów :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem