Juventus Turyn w meczu 35 kolejki włoskiej ekstraklasy zrealizował plan wywalczenia trzech punktów na boisku przeciwnika. Goście w rywalizacji z Interem Mediolan zaprezentowali efektowną końcówkę, po której zdobyli dwie bramki. Juventus utrzymał przewagę nad SSC Napoli w ligowej tabeli.

Juventus Turyn nie miał udanych ostatnich tygodni w europejskim jak i włoskim futbolu. Stara Dama w dramatycznych okolicznościach pożegnała się z piłkarską Ligą Mistrzów, a w dwóch ligowych kolejkach obrońca mistrzowskiej korony stracił pięć punktów do SSC Napoli. Juventus przed meczem z Interem Mediolan zajmował pierwszej miejsce w tabeli. Piłkarze Massimiliano Allegriego w początkowych minutach meczu badali siły przeciwnika. Pierwsza bramkowa okazja pojawiła się w 12 minucie. Na listę strzelców mógł wpisać się Mandżukić. Chorwacki napastnik oddał strzał głową po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska, lecz obrońcy gospodarzy okazali się skuteczniejsi. Chorwat był aktywnym piłkarzem.

 Już w 18 minucie wymusił faul przeciwnika, po którym Veciano obejrzał czerwoną kartkę. Chwilę wcześniej piłkarze włoskiego szkoleniowca zdobyli pierwszą bramkę w spotkaniu. Bohaterem przyjezdnych został Douglas Costa. Brazylijczyk wykorzystał dośrodkowanie z bocznego sektora boiska i przedłużenie piłki. Ostra gra Interu oraz Juventusu oprócz czerwonej kartki skutkowała wieloma żółtymi kartkami. Częsta gra faul pozwalała na stwarzanie bramkowych okazji po rzutach wolnych. Jeden z nich miał miejsce w 24 minucie. Pjanić zdecydował się na strzał, lecz futbolówka poszybowała nad bramką Handanovicia. Inter skupiony na obronie tylko raz w pierwszej połowie zagroził bramce Buffona. 

Na strzał z blisko 30 metrów zdecydował się Candreva. Piłka poszybowała obok tuż obok słupka doświadczonego bramkarza. Sędzia do zakończenia pierwszej połowy doliczył ponad 5 minut. W tym czasie Juventus był w stanie strzelić gola. Bramka Matuidiego została nie uznana, gdyż francuski pomocnik znalazł się na pozycji spalonej. Ofensywną grę kibice obejrzeli w drugiej połowie. Największe zagrożenie drużyny stwarzały po stałych fragmentach gry. Jeden z nich w 52 minucie przyniósł wyrównanie. Gola głową zdobył Icardi po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Grający w osłabieniu Inter poszedł za ciosem. Gospodarze byli w stanie wyjść na prowadzenie. Bramkowe zdarzenie miało miejsce w 65 minucie. Na akcję z lewej strony boiska zdecydował Perisić. Chorwacki pomocnik dośrodkował w pole karne. Piłka niefortunnie odbiła się od Barzagliego i wpadła do bramki Juventusu. 

Goście się nie podłamali. Stara Dama miała przewagę w posiadaniu piłki. Inter skupił się na obronie korzystnego wyniku. W 70 oraz 75 minucie dwukrotnie interweniował Handanović. Kluczowe wydarzenia w meczu nastąpiły po 85 minucie. Juventus za wszelką cenę zamierzał doprowadzić do remisu i wygrać spotkanie. Pierwszy cel został zrealizowany w 87 minucie. Na listę strzelców wpisał się Cuadrado po rozegraniu z Dybalą. Kolumbijczyk oddał strzał niemal z zerowego konta. Futbolówka wpadła do siatki Interu przy pomocy obrońcy. Juventus dwie minuty później strzelił zwycięską bramką. Jej autorem został Higuain. Argentyńczyk wykorzystał dośrodkowanie Dybali z rzutu wolnego. Juventus ostatecznie pokonał Inter na wyjeździe w meczu 35 kolejki włoskiej ekstraklasy 3:2.

35 kolejka włoskiej ekstraklasy 2017/2018

Inter Mediolan – Juventus Turyn 2:3 (0:1)

Mauro Icardi 52, Andrea Barzagli – 65 – sam. Doublas Costa 14, Juan Cuadrado 87, Gonzalo Higuain 89.

czerwona kartka: Matias Vecino 18 (Inter Mediolan)

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.