Niecodzienne rozstrzygnięcie przyniosła rywalizacja w 8 kolejce rozgrywek włoskiej ekstraklasy. Niepokonany u siebie oraz nie tracący ligowych bramek Juventus Turyn podejmował Lazio Rzym, które wygrało ze Starą Damą w rywalizacji z Superpuchar Włoch. Goście liczyli na podobny scenariusz w meczu na stadionie Alianz Arena.

Jeventys Turyn po raz kolejny chce zdetronizować rozgrywki włoskiej ekstraklasy w cuglach wywalczyć kolejny mistrzowski tytuł. Przeszkodzić sobie mogą sami piłkarze, którzy pod presją przeciwnika będą w stanie przegrywać kolejne piłkarskie rywalizacje. W meczu 8 kolejki Stara Dama na własnym stadionie podejmowała Lazio Rzym, które było w stanie wygrać z Juventusem w rozgrywkach piłkarskiego Superpucharu Włoch na początku sezonu. Obie drużyny z respektem podeszły do ligowego spotkania, czego efektem była zbyt mała ilość stwarzanych bramkowych okazji. 

Gospodarze szanse na zmianę wyniku mieli dopiero w 10 minucie. W tym czasie wynik próbował zmienić Mariudi, lecz uderzona przez francuskiego pomocnika piłka nie znalazła drogi do bramki przeciwnika. Juventus nie zwalniał tempa i chciał strzelać kolejne ligowe trafienia. Ligowe przełamanie nastąpiło w 23 minucie. W tym czasie z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Douglas Costa. Brazylijczyk wykorzystał nieuwagę przyjezdnych piłkarzy i strzelił gola po uderzeniu Samiego Khediry z dalszej odległości. Juventus przed zakończeniem pierwszej połowy miał kolejne okazje do podwyższenia rezultatu. Najbliższy powodzenia był między 36, a 37 minutą. 

W pierwszym przypadku Khedira próbował uderzeniem z dystansu, lecz Strakohsa nie dał się pokonać. Chwilę później przyjezdnym dopisało szczęście. Źle wybijający piłkę Strakohsa nastrzelił Hugiana. Piłka trafiła w poprzeczkę i pozwoliła na interwencję albańskiemu bramkarzowi. W pierwszej połowie gospodarze nie byli w stanie podwyższyć prowadzenia. Brak wykorzystanych szans zemścił się na gospodarzach w drugiej połowie. Lazio już w 47 minucie doprowadziło do remisu. Bohaterem rzymskiej drużyny okazał się Ciro Immobile. Napastnik reprezentacji Włoch kombinacyjną akcję kolegów z drużyny i zgranie piłki przez Luisa Alberto. Gospodarze dwie minuty później mogli odpowiedzieć. Na listę strzelców mógł wpisać się Higuain, lecz Argentyńczyk zmusił do interwencji Strakoshę. 

Lazio nie składało broni. Goście potrafili strzelić drugiego gola. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Immobile, który wykorzystał rzut karny. Wiele bramkowych okazji miało miejsce także w ostatnich minutach meczu. Najlepsza z nich miała miejsce w 97 minucie. Strakosha obronił rzut karny, a chwilę wcześniej słupek uratował gości po uderzeniu z obrębu pola karnego Dybali. Ostatecznie po 90 minutach gry piłkarze Lazio dość nieoczekiwanie drugi raz w sezonie pokonali Juventus Turyn. Tym razem 2:1.

8 kolejka włoskiej ekstraklasy

Juventus Turyn – Lazio Rzym 1:2 (1:0)

Dugolas Costa 23. Ciro Immobile 47, 54-k.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.