MŚ Katar 2022: Geniusz Fernandesa zapewnia zwycięstwo Portugalii
Źródło grafiki: freepik.com
Bruno Fernandes miał
kluczowy wpływ na wynik reprezentacji Portugalii w meczu otwierającym fazę
grupową piłkarskich Mistrzostw Świata. W rywalizacji z Ghaną dwie znakomite
asysty zapewniły dwie bramki. Historyczne osiągnięcie było udziałem Cristiano
Ronaldo. Portugalczyk na listę strzelców wpisał się pewnie wykorzystując rzut
karny.
Portugalia udanie rozpoczęła
piłkarskie Mistrzostwa Świata. W grupie H o pierwsze punkty rywalizowała z Ghaną.
W pierwszej połowie obydwu drużynom brakowało skuteczności. Pierwsi zaatakowali
Portugalczycy stwarzając bramkową okazję już w piątej minucie meczu gdzie Otavio
oddaje niecelny strzał i niepewnej interwencji obrońców Ghany po dośrodkowaniu
z rzutu rożnego. Pierwszą interwencję w meczu kibice obejrzeli w 10 minucie.
Zigi interweniował we własnym polu karnym po prostopadłym podaniu do Ronaldo. Doświadczony
Portugalczyk w 13 minucie oddaje niecelny strzał głową po dośrodkowaniu z
bocznego sektora boiska.
Portugalia w pierwszej
połowie stwarzała więcej bramkowych okazji. Drużynie Santosa brakowało
skuteczności. Kolejna szansa na gola pojawiła się w 28 minucie po uderzeniu
Felixa i zagraniu piłki od Bernardo Silvy. Do zakończenia pierwszej połowy
wynik spotkania nie uległ zmianie, a w 45 minucie swoją szansę na bramkę miał
Otavio oddają niecelne uderzenie. Bramkowe okazje do zmiany wyniku miały
miejsce także w drugiej połowie. Ghana stwarzała zagrożenia głównie po
uderzeniach zza pola karnego. Z dalszej odległości wynik próbował zmienić Seidu,
a chwilę później Kudus.
Portugalia
odpowiedziała akcją w 65 minucie. Faulowany w polu karnym był Ronaldo i sam
poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Ghana odpowiedziała akcją w 68 minucie.
Partey zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, ale brakowało skuteczności.
Pierwszy celny strzał piłkarze z Afryki oddali w 72 minucie. Costa
interweniował po uderzeniu Kudusa. Chwilę później afrykański zespół doprowadził
do remisu. Aktywny Kudus dośrodkował w pole karne. Futbolówka trafiła do Ayewa,
który z bliskiej odległości skierował ją do bramki. Pięć minut później
Portugalia po raz drugi objęła prowadzenie. Znakomite podanie Fernandesa
trafiło do Felixa, a ten technicznym uderzeniem w dłuższy róg strzelił drugiego
gola w meczu. Dwie minuty później Fernandes po raz kolejny zaprezentował swój geniusz
podając do Leao. Wynik meczu został ustalony w 89 minucie. Bukari głową
wykorzystał dośrodkowanie z obrębu pola karnego.
1
kolejka grupy H
Portugalia
– Ghana 3:2 (0:0)
Cristiano
Ronaldo 65-k, Joao Felix 78, Rafael Leao 80. Andre Ayew 73, Osman Bukari 89.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.