Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn po raz trzeci z rzędu będzie miała szansę wywalczenia złotego medalu Mistrzostw Świata. Turniej w 2022 roku rozgrywany jest na polsko-słoweńskich parkietach. W meczu otwarcia biało-czerwoni prowadzeni przez Nikolę Grbicia pewnie pokonali Bułgarię 3:0.

W Katowicach reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn rozgrywa swoje spotkania pierwszej rundy fazy grupowej Mistrzostw Świata. W pierwszym meczu biało-czerwoni podejmowali Bułgarię i od razu narzucili własny styl gry, grając znakomicie we wszystkich elementach. Mecz rozpoczął się od dwóch punktowych bloków w wykonaniu Bieńka. Kluczowa dla budowania przewagi okazała się zagrywka w wykonaniu Janusza oraz Kurka, po których skuteczne kontry wyprowadzali Kochanowski ze środka oraz Semeniuk. Biało-czerwoni prowadzili 12:5. Punktową zagrywkę dołożył Bieniek, a biało-czerwoni punktowy dystans powiększali po szczelnie wykonanym bloku. Jeden z nich dał prowadzenie 19:8. Zagrywką zapunktował Śliwka oraz Kochanowski w ataku ze środka. Bułgarzy w pierwszym secie nie mieli przyjęcia. Nielicznie skutecznie ataki były w wykonaniu Astanasova, Gotseva, czy Nikolova. Pierwszego seta wygrała Polska 25:12.

W drugiej odsłonie atak bułgarskiego zespołu opierał się na doświadczonym Sokolovie, który dołożył punktowy serwis. Zagrywką punktowali także polscy zawodnicy za sprawą Bieńka czy Kurka. W Ataku aktywni byli Semeniuk oraz Śliwka. W drugiej odsłonie nie brakowało błędów w ataku w wykonaniu obydwu reprezentacji. Punktowy serwis Semeniuka zapewnił prowadzenie 14:12, którego Polacy nie oddali do zakończenia seta. W polskim zespole znakomicie funkcjonował środek za sprawą Kochanowskiego i Bieńka. Zagrywka Kurka dała prowadzenie 21:17. W bułgarskim zespole poza Sokolovem skuteczne ataki wykonywał Nikolov, a w nielicznych momentach pojawił się punktowy blok. Podobnie jak w pierwszym secie błąd własny zapewnił zwycięstwo Polakom 25:20 i prowadzenie w meczu 2:0.

Bułgarzy skuteczność w ataku opierali na Grozdanovie oraz Nikolovie czy Asparuhovie. Zagrywki Gotseva pozwoliły wyjść na prowadzenie 10:9. Biało-czerwoni szybko odrobili straty. Kluczowe okazały się zagrywki Semeniuka. Punktowa seria dała prowadzenie 14:10. Bułgarom nie udało się odrobić strat mimo ataków Sokolova czy Asparuhova. Ostatecznie punktowali pod koniec seta Śliwka, Semeniuk oraz Bieniek ze środka. Biało-czerwoni wygrali seta 25:20 i cały mecz 3:0.

1 kolejka Mistrzostw Świata grupy C

Polska – Bułgaria 3:0 (25:12; 25:20; 25:20)

Punkty Polska: Semeniuk 16, Kurek 13, Kochanowski 10, Bieniek 10, Śliwka 9, Kaczmarek 1 Janusz 1.

Punkty Bułgaria: Sokolov 9, Nikolov 8, Gotsev 5, Grozdanov 5, Asparuhov 5, Atanasov 4, Ivanov 2.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.