MŚ Rosja 2018: Belgowie kończą mecz po 90 minutach
Reprezentacja Belgii rozegrała piąte spotkanie na piłkarskich Mistrzostwach Świata rozgrywanych na rosyjskich boiskach. W meczu ćwierćfinałowym podopieczni Roberto Martineza podejmowali Brazylię, która broniła honoru drużyn spoza Europy. Popularne Czerwone Diabły spotkanie rozstrzygnęły na własną korzyść odnosząc na rosyjskim turnieju piąte zwycięstwo z rzędu.
Reprezentacja Belgii na piłkarskich Mistrzostwach Świata wygrywa mecz za meczem. Po znakomitej grze w fazie grupowej i kompletu zwycięstw Belgowie w fazie pucharowej 3:2 pokonali Japonię oraz mieli nadzieję na podtrzymanie zwycięskiej passy w rywalizacji z Brazylią. Znakomicie przygotowani fizycznie piłkarze hiszpańskiego szkoleniowca od początku meczu stwarzali bramkowe okazje. Pierwsza z nich pojawiła się już w 2 minucie gry. Piłkę w środkowej strefie boiska przejął De Bruyne.
Po indywidualnej akcji zdecydował się na uderzenie z dystansu, które okazało się niecelne. Obie drużyny w początkowych fragmentach meczu stworzyły emocjonujące widowisko. Już w 8 minucie Brazylia mogła prowadzić różnicą jednej bramki. Szczęście sprzyjało belgijskim zawodnikom po uderzeniu przez Thiagio Silvę piłki w słupek. Na odpowiedź Belgów nie trzeba było długo czekać. Chwilę później Chadli oddał groźny, ale niecelny strzał. Belgowie zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry.
W 13 minucie niefortunną interwencją popisał się Fernandinho po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego. Futbolówka wpadła do własnej bramki i to Belgia cieszyła się z jednobramkowego prowadzenia. Belgia potrafiła wyprowadzać skuteczne kontry. Jedna z nich w 31 minucie przyniosła spodziewany efekt w postaci bramki. Futbolówkę przejął Lukaku. Niczym rozgrywający po akcji środkiem pola odegrał do De Bruyne. Belgijski pomocnik oddał mocny strzał w dłuższy róg i Allison nie miał nic do powiedzenia. Brazylia przed przerwą starała się zmniejszyć straty. W 37 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Coutinho. Courtois nie dał się pokonać.
Brazylia od początku drugiej połowy starała się doprowadzić do dogrywki strzelając dwie bramki europejskiej drużynie. Belgia była skupiona głównie na obronie korzystnego rezultatu. Aktywny z lewej strony boiska w drużynie Canarinhos był Marcelo. Obrońca Realu Madryt już w 51 minucie pokazał próbkę swoich technicznych możliwości. Doświadczony zawodnik zagrał piłkę w pole karne, ale futbolówki nie skierował do bramki Firmino. Brazylia nie zwalniała tempa. Na kolejne bramkowe akcje nie trzeba było długo czekać.
W drugiej połowie znakomicie dysponowany był Courtois. Bramkarz Chelsea już w 55 minucie pewnie interweniował przy bliższym słupku po akcji Coutinho i próbie zmiany niekorzystnego wyniku. Belgijski bramkarz znakomicie interweniował w 62 minucie. Wprowadzony Costa pokazał się z dobrej strony. Zmusił do interwencji piłkarza Czerwonych Diabłów. Podobne zdarzenie miało miejsce w 71 minucie. Costa zdecydował się na uderzenie z dystansu, lecz Courtois po raz kolejny interweniował. Brazylia w kolejnych minutach na plac gry wprowadzała kolejnych rezerwowych. Na boisku pojawił się Renato Augusto. Chwilę po wejściu na boisko w 76 minucie piłkarz ligi chińskiej strzałem głową nie dał szans na skuteczną interwencję Courtois. Zawodnik wykorzystał dośrodkowanie Coutinho i strzałem tuż przy słupku zmienił wynik piłkarskiej rywalizacji.
Brazylia miała w drugiej połowie zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki oraz ilości stwarzanych bramkowych okazji do zmiany wyniku. Na kolejną szansę Canarinhos trzeba było poczekać do 78 minuty. Do wyrównania mógł doprowadzić Firmino, lecz piłkarz Liverpoolu oddał strzał nad bramką Belgów po zagraniu od Neymara. Augusto mógł strzelić drugiego gola. Piłkarz bliski był powodzenia w 81 minucie. Uderzona z linii pola karnego piłka nieznacznie minęła słupek bramki Belgów. W ostatnich minutach meczu Brazylia stworzyła dwie bramkowe okazje. W 84 minucie Coutinho oddał niecelny strzał, a w doliczonym czasie gry Courtois pewnie obronił uderzenie Neymara.
W drugiej połowie Belgia była skupiona na obronie korzystnego wyniku. Nieliczne akcje były udziałem De Bruyne oraz Hazarda. Obaj próbowali także strzelić trzeciego gola. Najlepsza okazja miała miejsce w 62 minucie. W tym czasie Hazard oddał niecelny strzał po rozegraniu piłki przez De Bruyne. Belgia była w stanie utrzymać korzystny wynik do zakończenia spotkania. Czerwone Diabły ostatecznie pokonały reprezentację Brazylii 2:1 i w meczu półfinałowym zmierzą się z reprezentacją Francji.
1/4 finału piłkarskich Mistrzostw Świata
Brazylia – Belgia 1:2 (0:2)
Renato Augusto 76. Fernandinho 13-sam., Kevin de Bruyne 31.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.