Po zakończonych meczach fazy grupowej rozpoczęła się faza pucharowa po której przegrywający zespół opada. Znakomite widowisko obejrzeli zgromadzeni na stadionie w Kazaniu kibice, gdzie reprezentacja Francji podejmowała Argentynę. Do ostatniej minuty piłkarze z Ameryki Południowej wierzyli w wywalczenie awansu. Kibice obejrzeli aż siedem bramek przez całe spotkanie.

Reprezentacja Francji wywalczyła pierwsze miejsce w grupie C. Trójkolorowi na swoim koncie zgromadzili siedem punktów i w pierwszym meczu fazy pucharowej podejmowali Argentynę. Piłkarze z Ameryki Południowej wygrali tylko jedno spotkanie, ale czwarty mecz na mundialu chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Obie drużyny stworzyły emocjonujące widowisko z dużą ilością stwarzanych bramkowych okazji głównie w drugiej połowie. Szans na zmianę wyniku nie brakowało też w pierwszych 45 minutach, a strzelanie mogło rozpocząć się już w 9 minucie gry.

 W tym czasie rzut wolny wykonywała reprezentacja Francji. Do futbolówki podszedł Griezmann. Piłka zatrzymała się na poprzeczce bramki i na stadionowym zegarze nadal widniał bezbramkowy rezultat. Wynik uległ zmianie w 13 minucie. W tym czasie aktywny przez całe spotkanie Mbappe został sfaulowany w polu karnym przez Rojo. Francuski napastnik uderzył nie do obrony i Francja objęła jednobramkowe prowadzenie. Francja do zakończenia pierwszej połowy mogła podwyższyć rezultat. Kolejna szansa na zmianę wyniku pojawiła się w 21 minucie. Francja miała rzut wolny po kolejnym faulu na Mbappe. Na uderzenie zdecydował się Pogba, lecz francuski pomocnik przeniósł piłkę nad poprzeczką. Francja kolejną okazję miała w 39 minucie. 

Podopieczni Didiera Deschampa przeprowadzili kombinacyjną akcję. Piłka trafiła do Pavarda, a ten posłał zbyt mocne dośrodkowanie. Argentyna po stracie gola starała się odpowiadać długimi zagraniami. Jedno z nich pojawiło się w 25 minucie, lecz na przedpolu bramki pewnie interweniował Lloris. Argentyna nie zamierzała się poddać, a znakomity strzał z dystansu Angela Di Marii dał szansę na zwycięstwo. Bramkowa okazja pojawiła się w 41 minucie i została wykorzystana. Argentyna poszła za ciosem w drugiej połowie. Piłkarze z Ameryki Południowej dali kibicom nadzieję na awans do kolejnej rundy już w 48 minucie. W tym czasie dośrodkowanie z rzutu wolnego trafiło do Messiego. Piłkarz Barcelony oddał strzał, a tor jego lotu zmienił obrońca Mercado. 

Obie drużyny zaprezentowały ofensywny futbol. Na zmianę wyniku nie trzeba było długo czekać. Francja opanowała środek boiska. Rozegranie piłki trafiło do Hernandeza na lewej stronie. Żaden z obrońców reprezentacji Argentyny nie przeciął dośrodkowania, które trafiło do Pavarda. Prawy obrońca uderzył z woleja nie do obrony po dłuższym rogu w 57 minucie gry. Francja znakomicie grała w środku pola. Trójkolorowi przeprowadzali wiele skutecznych kontr. Jedna z nich w 64 minucie przyniosła powodzenie. Po raz drugi piłka została dośrodkowana z lewej strony przez Hernandeza. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Mbappe. Mocnym strzałem po ziemi nie dał szans na skuteczną interwencję młodemu Armaniemu. Francja prowadziła 3:2, ale zamierzała wykorzystać znakomite przygotowanie fizyczne w tym meczu i dobrze dysponowanego Mbappe.

 Wschodząca gwiazda francuskiej piłki strzeliła czwartego gola, a trzeciego swojego na rosyjskim turnieju. Francja przeprowadziła bramkową akcję w 68 minucie. W tym czasie udział w bramce miał także bramkarz Lloris. Ostateczne rozegranie piłki trafiło do Girud. Francuski napastnik obsłużył Mbappe, a ten mocnym strzałem bez przyjęcia po dłuższym rogu zdobył kolejną bramkę. Francja mogła podwyższyć rezultat w kolejnych akcjach. Trójkolorowi w środku pola szybko obierali piłkę Argentynie, a 70 minucie Giroud oddał strzał w boczą siatkę po zagraniu od Pogby. Francja bramkową okazję miała także w 73 minucie. Zbyt słabe zagranie Mbappe do Giroud pewnie obronił bramkarz Argentyny. 

Piłkarze z Ameryki Południowej o trzecią bramkę walczyli do samego końca. W 85 minucie Messi przeprowadził indywidualną akcję. Zbyt słabe uderzenie pewnie obronił Lloris. Argentyna bramkową akcję stworzyła w doliczonym czasie gry. Po raz kolejny swoim geniuszem błysnął Messi. Argentyńczyk zaliczył drugą asystę w tym meczu. Znakomite dośrodkowanie w 93 minucie trafiło na głowę Aguero. Napastnik z Ameryki Południowej oddał celny strzał, ale na doprowadzenie do dogrywki zabrakło już czasu. Po emocjonującym widowisku do dalszych gier awansowała Francja i ćwierćfinale zmierzy się z Urugwajem.

1/8 finału piłkarskich Mistrzostw Świata

Francja – Argentyna 4:3 (1:1)

Antoine Griemznan 13-k, Benjamin Pavard 57, Kylian Mbappe 64,68. Angel Di Maria 41. Gabriel Merecado 48, Sergio Aguero 90+3.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.