NBA: Harden otrzymał odpowiednie wsparcie
Houston Rockets to najlepsza drużyna sezonu zasadniczego koszykarskiej NBA. W finałowych meczach konferencji zachodniej zespół ma przewagę własnego parkietu rywalizując z Golden State Warriors. W pierwszym meczu rakiety musiały uznać wyższość wojowników. W drugim Houston oddało 16 celnych rzutów za trzy punkty i doprowadziło do remisu 1:1 w serii do czterech zwycięstw.
Houston Rockets rozgrywało drugi mecz przed własną publicznością w finale konferencji zachodniej koszykarskiej NBA. Popularne rakiety chciały się zrewanżować za porażkę w pierwszym meczu przeciwko Golden State Warriors – obrońcom mistrzowskiej korony. Gospodarze od początku meczu znakomicie byli dysponowali w rzutach za trzy punkty. W pierwszych 12 minutach trafiali Harden oraz Gordon.
Gospodarze umiejętnie wymuszali faule przeciwnika po czym zdobywali punkty z łatwych pozycji. Indywidualne konto powiększali: Ariza oraz Gordon. Miejscowi umiejętnie ograniczyli w pierwszej kwarcie zdobywanie punktów przez Golden z dystansu. Obrońcy mistrzowskiej korony oddali siedem rzutów nie trafiając żadnego. Odpowiedzialni po stronie goście za zdobywanie punktów byli Durant, Curry czy Looney pod koszem. Po 12 minutach gry Houston prowadziło 26:21. W kolejnych minutach meczu miejscowi powiększali przewagę. Harden miał wsparcie w Tuckerze, Arizie oraz Gordonie, którzy oddawali wiele celnych rzutów za trzy punkty. Miejscowi w drugiej odsłonie oddali siedem celnych rzutów z dystansu. Po stronie Golden ciężar zdobywania punktów brał Durant, a za trzy punktował Thomspon. Cenne punkty były udziałem Iguodali.
Po 24 minutach gry Houston prowadzili 64:50. Po zmianie stron Houston kontrolowało przebieg koszykarskich wydarzeń. Z pod kosza i z półdystansu punktowali Paul oraz Tucker, a w kluczowych momentach Gordon i Harden umiejętnie wykorzystywali rzuty wolne. Pod koszem punktował także Capela. Kilkunastopunktowa przewaga utrzymywała się przez 3 kwartę. Przyjezdnym nie pomagały akcje Duranta oraz celne rzuty Curryego. Po 36 minutach gry Houston prowadziło 95:79.
Houston w czwartej kontrolowało przebieg koszykarskiej rywalizacji. Mimo szybkich punktów Curryego miejscowi przekroczyli granicę 100 punktów. W końcowych fragmentach meczu obaj szkoleniowcy dali szansę gry rezerwowym zawodnikom. Po stronie Golden punktowali pod koszem Pachulia oraz Cook z dystansu, czy półdystnasu. W drużynie Houston aktywni byli Jakcson czy Black. Ostatecznie gospodarze oddali 16 celnych rzutów za trzy punkty i wygrali spotkanie 127:105 doprowadzając do remisu 1:1 2 serii do czterech zwycięstw.
2 mecz finału konferencji zachodniej NBA 2017/2018
Houston Rockets – Golden State Warriors 127:105 (26:21; 38:29; 31:29; 32:26)
Punkty Houston: Harden 27, Gordon 27, Tucker 22. Ariza 19, Paul 16, Capela 5, Jackson 4, Green 3, Moute 2, Black 2.
Punkty Golden State: Durant 38, Curry 16, Thomspon 8, Cook 7, Green 6, Young 6, Livingston 5, Iguodala 5, Pachulia 5, Looney 4, West 4, Bell 1.
Stan rywalizacji 1:1
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.