NBA: Jazz z twierdzą na własnej hali
Utah Jazz prezentują
znakomitą formę w meczach przed własną publicznością. W meczu sezonu
zasadniczego Jazz podejmowało obrońców mistrzowskiego tytułu Los Angeles
Lakers. Mecz zakończył się efektowną wygraną gospodarzy, którzy pokonali rywala
114:89. Wywalczone zwycięstwo było 15 z rzędu u siebie, a goście nie mogli
skorzystać z kontuzjowanych Davisa oraz Schrodera.
Utah Jazz to jedyna
drużyna w całej NBA, która ma na swoim koncie tylko singlową liczbę porażek.
Lider konferencji zachodniej o ponad 3 wygrane wyprzeda drużyny z Los Angeles:
drugiego w tabeli Clippers oraz trzeciego Lakers. Lider konferencji zachodniej
na własnym parkiecie rozegrał 17 pojedynek w sezonie i po zakończonym meczu
mógł cieszyć się z 15 wygranej.
Początek spotkania nie
wskazywał na zdecydowane zwycięstwo popularnych Jazzmenów. Obie drużyny toczyły
wyrównany pojedynek z częstymi zmianami prowadzenia. Zdobywanie punktów dla Utah rozpoczął Conely rzutem za trzy oraz
po skutecznej obronie i przechwycie, a także indywidualnej akcji. Conley także trafił
za trzy po podaniu od Bogdanovicia, który także dwukrotnie trafił z dystansu.
Utah przegrywało jednym punktem 16:17. Lakers także grało zespołową koszykówkę.
Efektowną akcję przeprowadził James po podaniu od Popea, oraz punktowali
Caruso, Harris czy Gasol. W końcówce pierwszej kwarty Ingles trafił z dystansu.
Od początku drugiej
kwarty gospodarze budowali przewagę głównie po rzutach za trzy punkty. Punktową
serię rozpoczął Clarkson po podaniu od O`Neala, który także trafił z dystansu
wraz z Conleyem. Utah prowadziło 35:25. Clarkson systematycznie w drugiej kwarcie
powiększał przewagę. Favors punktował pod koszem, a celny rzut z dystansu był
udziałem Bogdanovicia. Jasnym akcentem drużyny Lakers w drugiej kwarcie był
Harrell. James po asyście od Tuckera wykonał efektowną akcję. Harrell zbierał w
ataku. Pope po asyście od Gasola trafił za dwa. Hiszpański zawodnik poprawił
skuteczność rzutami za trzy. Ostatecznie w drugiej kwarcie akcje Goberta dały
prowadzenie 63:47.
Od początku drugiej
połowy koszykarze Utah grali efektowną koszykówkę. Punktowanie po asyście Conleya
zdobył z dystansu Bogdanović. Efektowne akcje kolegów pod koszem wykańczał Gobert
głównie po asystach Mitchella czy Conelya. Sam rozgrywający zdobywał ważne punkty
i Jazz pod koniec trzeciej kwarty prowadziło 86:60. Wysoka przewaga sprawiła,
że koszykarze Los Angeles punktowali głównie w trzeciej kwarcie po akcjach
Jamesa czy Harrella pod koszem. Morris z popem umiejętnie wykonywali rzuty
wolne. Po akcji Clarksona Jazz prowadziło 90:64.
W
czwartej kwarcie gospodarze przez 3 minuty gry oddali tylko jeden skuteczny
rzut Nianga z dystansu. W tym czasie nieliczne skuteczne akcje wykonywali zawodnicy
Lakers. Pod koszem oraz z półdystansu punktował Harrell z Morrisem. Pope
umiejętnie wykonywał rzuty wolne. Dla gospodarzy punktował Clarkson, Bogdanović
czy Niang za trzy. Przy ustalonym wyniku 105:77 dla Jaz obaj szkoleniowcy
postanowili dać szansę gry zawodnikom, którzy mało grają na parkietach NBA. W
drużynie Jazz Oni dwukrotnie trafił za trzy, a po stronie Lakers punktował
Dydley za trzy czy Cacok. Rzut wolny wykorzystał Antetokoumpo oraz Mathwes
trafił za trzy. Ostatecznie koszykarze Utah będą liderem całej NBA odnieśli 15
zwycięstwo w sezonie z rzędu na własnym parkiecie pokonując Los Angeles Lakers
114:89.
Mecz
sezonu zasadniczego NBA 2020/2021
Utah
Jazz – Los Angeles Lakers 114:89 (24:23; 29:24; 27:17; 24:25)
Punkty
Utah: Gobert 18, Clarkson 18, Bogdanović 15, Conely 14, Mitchell 13, Favors 12,
Niang 6, Oni 6, O`Neale 6, Ingles 3, Brantley 2, Morgan 1.
Punkty
Lakers: James 19, Harrell 16, Morris 12, Gasol 8, Tucker 8, Pope 5, Kuzma 5, Cacok
4, Matthews 3, Caruso 3, Dudley 3, McKennie 2, K. Antetokoumpo 1.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.