PLK: Anwil drugą połową rozstrzygnął mecz
Anwil Włocławek został
drugą drużyną sezonu zasadniczego i w pierwszej rundzie play-off koszykówki
mężczyzn rywalizuje z Twardymi Piernikami Toruń. W pierwszym meczu podopieczni
Przemysława Frasunkiewicza znakomitą drugą połową zbudowali przewagę na
poziomie 30 punktów. O wyniku meczu decydowały dwie serie w trzeciej i czwartej
kwarcie.
Przemysław Frasunkiewicz
zbudował drużynę, która w rozgrywkach play-off może bić się o medale Mistrzostw
Polski. Anwil Włocławek został drugim zespołem sezonu zasadniczego, a w pierwszym
meczu ćwierćfinałowym na własnym parkiecie podejmował rywala zza miedzy Twarde
Pierniki Toruń. Początek spotkania nie wskazywał na zdecydowane zwycięstwo Anwilu.
W pierwszej części gry aktywnym w drużynie gości był Amigo pod koszem wykorzystując
podania od Rogicia. Sam rozgrywający zdobywał wiele punktów, a Manigat trafił za
trzy. Toruń prowadził 11:10. Dla Anwilu punktować zaczął Łączyński po celnym
rzucie za trzy. Dimec zbierał piłki w ataku, a także wykorzystywał podania od
Dykesa który dołożył celną trójkę. W pierwszej kwarcie Edsa rozdawał asysty pod
kosz do Amigo. Rzuty wolne Rogicia oraz akcja Edsa na zakończenie kwarty dała
prowadzenie Torunian 26:21.
Punktowa inicjatywa w
drugiej kwarcie należała do gości. Eads pewnie wykonywał rzuty wolne. Z jego
podań korzystał Kołodziej, a Amigo podzielił się z piłką do Samsonowicza, który
zapunktował za trzy. Dla Anwilu z dystansu trafił Nowakowski, pod koszem
niezawodny był Dimec. Dykes z Mathewsem wymuszali faule przeciwnika po których
przeprowadzali skuteczne trzypunktowe akcje. Anwil prowadził 36:33. Anwil grał
skutecznie w obronie. Efektowne bloki były udziałem Bella oraz Petraska. W
drugiej kwarcie po stronie Torunian nie brakowało zbiórek w ataku. Aktywni w
tym elemencie byli Cel oraz Rogić.
Pod koniec drugiej i na
początku trzeciej kwarty goście zbudowali przewagę. Aktywni w zdobywaniu
punktów byli Rogić, Eads oraz Manigat. Rzuty wolne Edsa dały prowadzenie 50:42.
Anwil skuteczną grą w obronie oraz punktową serią nie tylko zmniejszył
prowadzenie Torunian, ale wyszedł na prowadzenie. Gospodarze wymuszali faule
przeciwnika, a na linii rzutów osobistych często gościli: Szewczyk, Bell, Mathews
oraz Bojanowski. Anwil grał zespołową koszykówkę. Asysty kolegom z drużyny
rozdzielał Bell do Dimca, Petraska czy Łączyńskiego. Anwil grał pod kosz, a
rzut za dwa Łączyńskiego dał prowadzenie 65:55.
Anwil
wzmocnił grę w obronie w czwartej kwarcie. Goście przeprowadzili tylko dwie
skuteczne akcje za dwa. Amigo wykorzystał podanie od Rogicia, a drużynowy
dorobek poprawił Manigat. W ostatniej
części gry Anwil poprawił skuteczność za trzy. Niezawodni w tym elemencie gry
byli: Nowakowski, Mathews, Dykes, czy Bell i Szewczyk. Ostatecznie Anwil wygrał
92:62, odnosząc pierwsze zwycięstwo w
serii do trzech wygranych pojedynków.
1
mecz 1 rundy play-off 2021/2022
Anwil
Włocławek – Twarde Pierniki Toruń 92:62 (21:26; 21:20; 26:12; 24:4)
Punkty
Anwil: Mathews 21, Dykes 18, Dimec 14, Nowakowski 10, Szewczyk 9, Łączyński 8, Bell
7, Petrasek 3, Bojanowski 2.
Punkty
Toruń: Amigo 15, Rogić 12, Eads 12, Manigat 10, Cel 6, Samsonowicz 3, Kołodziej
2, Diduszko 2.
Stan rywalizacji: 1-0 dla Anwilu Włocławek
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.