PLK: Polskie Asseco to za mało na Polski Cukier

Dodano 8 kwietnia 2018r, w Koszykówka, przez misiek
PLK: Polskie Asseco to za mało na Polski Cukier

Asseco Gdynia nie rezygnuje z walki o awans do rozgrywek play-off. W meczu sezonu zasadniczego koszykarze Przemysława Frasunkiewicza podejmowali we własnej hali Polski Cukier Toruń. Wicemistrzowie Polski z poprzedniego sezonu znakomitą skuteczność zaprezentowali w drugiej połowie. Punktowe serie zapewniły cenne zwycięstwo nad wymagającym przeciwnikiem 87:69.

32 spotkania musi rozegrać każda drużyna w meczach Polskiej Ligi Koszykówki w sezonie 2017/2018. Kolejne z nich sezonu zasadniczego zostało rozegrane w Gdyni, gdzie miejscowe Asseco na własnym parkiecie podejmowało Polski Cukier Toruń. Początkowe fragmenty meczu były bardzo wyrównane. Drużyny grały mini serami po których zdobywały cenne punkty. Drużyna gości po akcjach Asseco w wykonaniu Żołnierewicza, czy Witlińskiego pod koszem powiadała celnymi rzutami z dystansu. Skutecznością za trzy mogli pochwalić się Gruszecki czy Cossey. Jeden z rzutów dał prowadzenie przyjezdnym 13:9. 

Obie drużyny umiejętnie zastawiały własna tablicę. Wiele zbiórek w obronie uniemożliwiało przeciwnikom ponawianie akcji. W końcówce pierwszej kwarty gospodarze zdobywali punkty po rzutach wolnych. Z linii za jeden punkt trafiali Ponitka, Witliński czy Put. Przekroczony limit fauli przez toruńskich koszykarzy nie dał nadziei na zwycięstwo w pierwszych 10 minutach. Po akcji Newbilla Toruń prowadził 21:16. W drugiej odsłonie Asseco przyśpieszyło grę. Asysty Szubargi wykorzystał Żolnierewicz pewnymi punktami pod koszem. Gospodarze zdobyli z rzędu 9 punktów i wyszli na prowadzenie 27:23. Goście nie dali szans na wywalczenie zwycięstwa. Pod koszem niezawodny okazał się Mbodj. Za trzy trafił Gruszecki i podobnie jak w pierwszej kwarcie pod koniec drugiej Newbill popisał się indywidualną akcją na prowadzenie 39:37 dla Torunia. 

Koszykarze gości losy pojedynku przesądzili w trzeciej kwarcie. Asseco punktów nie było w stanie zdobyć przez pięć minut gry. W tym czasie Toruń zdobywał punkty głównie pod koszem. Indywidualne osiągnięcia powiększał Mbodj, a asysty rozdzielał Cassey. Akcja Sulimy sprawiała, że przewaga gości urosła do 13 punktów 50:37. Polski Cukier poprawił bilans wyjazdowych pojedynków. Przed meczem z z Asseco miał siedem wygranych na parkiecie przeciwnika. Czwarta kwarta to kontrola koszykarskiej rywalizacji. Asseco próbowało nielicznymi akcjami Wyki, Ponitki czy Garbacza zmniejszać prowadzenie gości. W kluczowych momentach trafiał jednak Mbodj, ważne punkty dołożył Cel, a w końcówce z linii rzutów wolnych trafiali Cassey czy Diduszko. Amerykanin oddał celny rzut za trzy i goście wygrali spotkanie 87:69.

Polska Liga Koszykówki 2017/2018 – 27 kolejka

Asseco Gdynia – Polski Cukuer Toruń 69:87 (16:21; 21:18; 16:21; 16:27)

Punkty Asseco: Żołnierewicz 16, Ponitka 10, Szubarga 10, Wyka 8, Garbacz 7, Mitliński 6, Szczotka 6, Put 6.

Punkty Polski Cukier: Mbodj 19, Gruszecki 16, Cossey 12, Wiśniewski 12, Newbill 9, Cel 7, Sulima 5, Diduszko 5, Kreft 2



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do PLK: Polskie Asseco to za mało na Polski Cukier :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem