Śląsk Wrocław i Legia Warszawa rozpoczęły rywalizację o złoty medal Polskiej Ligi Koszykówki Mężczyzn w sezonie 2021/2022. Obie drużyny dość nieoczekiwanie dotarły do wielkiego finału, gdzie marząc o końcowym sukcesie trzeba wygrać cztery spotkania. Zwycięsko z pierwszej potyczki wyszli koszykarze słoweńskiego szkoleniowca przerywając serię Legii w play-offach.

Dziesięć spotkań w drodze do wielkiego finału musieli rozegrać koszykarze Śląska Wrocław. Obie serie zakończyły się po pięciu meczach,. Legia okazała się bardziej wypoczętą drużyną, gdyż do rywalizacji ze Śląskiem podopieczni Wojciecha Kamińskiego rozegrali zaledwie sześć pojedynków. Śląsk był gospodarzem pierwszego finałowego spotkania, a zespołowość uwidoczniła się skuteczną grą pod koszem. Znakomite asysty w meczu rozdawali Trice, Justice oraz Dziewa po których łatwe punkty były udziałem Kantera, Dziewy oraz Ramljaka. Dziewa w pierwszej kwarcie wykonał dwie akcje po za trzy punkty. Pierwsza miała miejsce po umiejętnie wymuszonym przewinieniu, a druga po rzucie za trzy i podaniu od Kolendy. Śląsk prowadził 16:8. Legia w pierwszej kwarcie odpowiedziała trzema rzutami z dystansu po rzutach wykonanych przez Cowelsa. Wyka ze Skificiem punktowali po zbiórkach w ataku. Po dziesięciu minutach gry gospodarze prowadzili 27:18.

Od początku drugiej kwarty Legia systematycznie zmniejszała prowadzenie Śląska, a także potrafiła wyjść na prowadzenie. Przyjezdni podobnie jak w pierwszej kwarcie punktowali za trzy. Z dystansu aktywni byli Koszarek oraz Abdur. Gospodarze przez 4 minuty gry nie potrafili wywalczyć punktów. Goście tym czasie zanotowali serię 14:0. Trzy punktowe akcje po faulach w ataku wykonywali Skifić i Abdur. Legia prowadziła 32:29. Walka punkty za punkt toczyła się do zakończenia pierwszej połowy. Śląsk odpowiadał akcjami Dziewy, Tricea, czy Ramljaka po zbiórkach w ataku. Aktywny był Kolenda który podawał do Kantera czy sam wykonywał akcję pod kosz. W końcówce gospodarzom brakowało punktów z linii rzutów osobistych. Śląsk prowadził 44:43.

W trzeciej kwarcie Dziewa punktował po zbiórkach w ataku. Niezawodny okazał się Trice który toczył punktowy pojedynek z Johnsonem. Śląsk poprawił grę w obronie. W trzeciej kwarcie Legia wywalczyła tylko 14 punktów, a Johnsona wspierali Kamiński, Koszarek oraz Wyka. Po 30 minutach Śląsk prowadził 62:57.

Początek czwartej kwarty okazał się kluczowy. Pod koszem punktowali dla Śląska Dziewa, Kolenda oraz Justice. Śląsk prowadził 72:60. Bohaterem w Legii w czwartej kwarcie został Johnson. Punktowa zdobycz sprawiła, że Śląsk prowadził tylko 74:72. Kluczowe okazały się rzuty osobiste Ramljaka i gospodarze wygrali 76:72.

1 mecz finału PLK 2021/2022

Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 76:72 (27:18; 17:25; 18:14; 14:15)

Punkty Śląsk: Trice 22, Dziewa 18, Ramjak 10, Ł. Kolenda 8, Justice 8, Kanter 8, D. Trice 2.

Punkty Legia: Johnson 24, Cowels 14, Abdur 10, Koszarek 7, Wyka 6, Skifić 6, Kulka 3, Kamiński 2.

Stan rywalizacji: 1:0 dla Śląska Wrocław

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.