PLK: Trzecia z rzędu wygrana Anwilu u siebie
Anwil Włocławek w bieżącym sezonie rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki musi godzić grę w europejskich pucharach oraz na ligowych parkietach. Zespół nadal czeka na wywalczenie pierwszego miejsca w tabeli, ale drużyna Milicicia potrafi budować serię meczów wygranych u siebie. W ostatniej kolejce pokonał Kinga Szczecin.
Znakomita gra Anwilu Włocławek w meczu 12 kolejki PLK sprawiła, że kibice Mistrzów Polski mogli cieszyć się z efektownego zwycięstwa nad Kingiem Szczecin. Od początku meczu obie drużyny grały skutecznie za trzy punkty. Dla Anwilu dwukrotnie trafili Simon oraz Sokołowski, a dla Kinga Kikkowski. Goście w pierwszej kwarcie potrafili objąć prowadzenie 14:10 po kontrach Kikowskiego oraz celnych rzutach z dystansu Melvina czy McCauleya pod koszem.
Anwil szybko odrobił straty. Aktywny pod koszem był Jones, a Ledo z Sokołowskim powiększali drużynowy dorobek. Po 10 minutach gry i akcji Melvina Anwil prowadził 26:25. Na początku drugiej kwarty Anwil powiększył przewagę. Mimo punktów wysokich Łapety oraz McCaulyea w drużynie Anwilu prym wiedli amerykańscy zawodnicy. Simon trafił z dystansu, Jones zdobywał punkty spod kosza, a Dowe wymuszał faule i trafiał z linii rzutów wolnych. Jedna z akcji dała prowadzenie 39:31.
Do zakończenia pierwszej połowy Anwil utrzymał bezpieczną przewagę mimo skutecznych akcji Melvina, który notował przechwyty, czy McCaulyea oraz Warea. Sytuacja zmieniła się w trzeciej kwarcie. Anwil grał zespołową i szybkościową koszykówkę. Asysty kolegom rozdzielał Wroten, a punktowali Simon oraz Jones. Jedna z akcji dała prowadzenie 64:55. Anwil w czasie spotkania wygrał wszystkie kwarty meczu, a w ostatniej części gry skutecznością imponował Freimanis. Sulima skuteczny był pod koszem, a dystansu trafiali Wadowski, czy Karolak. W drużynie Kinga sto procent skuteczności za dwa i dwucyfrowa zdobycz McCauleya nie dała wygranej. Ostatecznie Anwil pokonał King Szczecin 110:82 odnosząc 8 ligowe zwycięstwo w sezonie.
12 kolejka PLK 2019/2020
Anwil Włocławek – King Szczecin 110:82 (26:25; 26:21; 29:16; 29:20)
Punkty Anwil: Simon 15, Wroten 14, Ledo 13, Jones 13, Freimanis 13, Sokołowski 13, Dowe 10, Karolak 8, Sulima 6, Wadowski 3, Piątek 2.
Punkty King: McCauley 24, Melvin 16, Kikowski 15, Ware 6, Davis 6, Wilczek 5, Bartosz 4, Łapeta 4, Kucharek 2.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.