Plus Liga: Deroman w Kędzierzynie. ZAKSA awansowała do finału
Dopiero trzecie półfinałowe spotkanie wyłoniło finalistę tegorocznych rozgrywek Polskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn. W decydującym spotkaniu ZAKSA Kędzierzyn Koźle na własnym parkiecie pokonało rewelację trwającego sezonu Aluron Virtu Wartę Zawiercie. Mecz rozstrzygnął się w czterech setach, a jednym z bohaterem został Sam Deroo.
Wicemistrzowie Polski byli bliscy odpadnięcia walki o wielki finał rozgrywek już po drugim spotkaniu. Po porażce w pierwszym pojedynku ZAKSA przegrywała przegrywała w meczu rewanżowym już 0:2. Znakomita zmiana szkoleniowca gości sprawiła, że srebrni medaliści poprzednich rozgrywek wygrali trzy partię i walkę o prawo gry w finale przenieśli na własny parkiet. W początkowych fragmentach pierwszego seta obie drużyny grały nerwową siatkówkę. Walczące drużyny popełniały dużą ilość własnych błędów głównie w polu serwisowym. Efektowne ataki w zespole gości prezentował Malinowski, a po stronie gospodarzy Deroo. Atak belgijskiego zawodnika dał prowadzenie miejscowym 9:7.
ZAKSA utrzymywała korzystny wynik nad przeciwnikiem. Przyjezdnym brakowało gry środkiem, a wysoką skutecznością w ataku imponował Malinowski w wspierany przez Walińskiego czy Ferreirę. ZAKSA odpowiadała zagrywkami Deroo oraz szczelnym blokiem. Ostatecznie udało się wygrać seta 25:22 i prowadzić w meczu 1:0. Druga odsłona to przewaga siatkarzy z Zawiercia. Udane zagrywki Malinowskiego czy Ferreiry i ataki Walińskiego dały prowadzenie gościom 10:4. ZAKSA przez większość seta goniła wynik. Znakomita obrona umożliwiała wyprowadzanie kontr. Aktywny na środku był Wiśniewski, a punktowa zagrywka Kaczmarka zmniejszyła prowadzenie Zawiercian do dwóch punktów 13:15. Punktowa inicjatywna utrzymywała się na korzyść gości. Brak gry środkiem nie wpłynęło na wynik drugiego seta. Punktowali głównie Malinowski oraz Waliński, a szczelny blok dał zwycięstwo 25:21 i remis w meczu 1:1.
Trzeci set należał do gospodarzy. Początek to walka punkt za punkt oraz skuteczne ataki w wykonaniu Semeniuka. W drużynie gospodarzy przy dobrym przyjęciu Toniutti grał swoimi środkowymi Bieńkiem czy Wiśniewskim. Znakomicie dysponowany był Deroo oraz Kaczmarek po którego ataku ZAKSA prowadziła 16:11. Skuteczność w ataku miała kluczowe znaczenie w trzeciej partii, a ostatecznie gospodarze wygrali partię po błędzie własnym 25:17 i prowadzili w meczu 2;1. W czwartej odsłonie w drużynie Zawiercia na placu gry pojawił się Grzegorz Bociek. Atakujący udanie zastąpił Malinowskiego. Boćka w spierali Rejno, czy Waliński. ZAKSA grała skutecznie blokiem. Kluczowe okazały się zagrywki Szymury oraz Bieńka. Prowadzenie 20:16 okazało się wystarczające, by utrzymać dystans nad przeciwnikiem. Błędna zagrywka w końcówce dała zwycięstwo 25:22 oraz sukces w całym meczu 3:1.
1/2 finału rozgrywek Plus Ligi 2018/2019
ZAKSA Kędzierzyn Koźle – Aluron Wirtu Warta Zwiecie 3:1 (25:22; 21:25; 25:17; 25:22)
Punkty ZAKSA: Deroo 24, Kaczmarek 11, Bieniek 9, Szymura 9, Wiśniewski 7, Toniutti 2.
Punkty Zawiercie: Malinowski 15, Waliński 13, Bociek 8, Semeniuk 6, Ferrerira 5, Rejno 4, Gawryszewski 3, Dosanjh 1.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.