Plus Liga: Niespodzianka w Kędzierzynie-Koźlu

Dodano 17 kwietnia 2021r, w Siatkówka, przez misiek
Plus Liga: Niespodzianka w Kędzierzynie-Koźlu

Dwie najlepsze drużyny sezonu zasadniczego Grupa AZOTY ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel spotkały się w pierwszym meczu finałowym Polskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn. Spotkanie rozgrywane było na parkiecie obrońców ligowego trofeum, ale to siatkarze Jastrzębskiego cieszyli się z wywalczenia pierwszego zwycięstwa. Rywalizacja w finale toczy się do dwóch wygranych.

Ligowy sezon Polskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn powoli dobiega końca. Do rozegrania zostały mecze o złoty i brązowy medal. Najlepsza trójka ligowej rywalizacji w przyszłym sezonie reprezentuje Polskę w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Drużyny spotykające się w finale mają zapewniony, co najmniej srebrny medal i mogą zaprezentować gamę znakomitych umiejętności i taktycznych schematów wypracowanych podczas długiego sezonu.

W pierwszym secie to ZAKSA narzuciła własny styl gry szybko obejmując prowadzenie 7:2. Kluczowe okazały się zagrywki Kochanowskiego i ataki Śliwki i Semeniuka ze skutecznych kontr. ZAKSA systematycznie w pierwszym secie powiększała przewagę. Kaczmarek punktował na kontrach, a punktowa zagrywka Semeniuka dała prowadzenie gospodarzom 18:11. Jastrzębski Węgiel w pierwszej partii nie był w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji. Pozytywnym akcentem spotkania były punktowe bloki oraz nieliczne ataki Louatiego czy Wiśniewskiego ze środka. Tylko w końcówce seta Gladyr zdecydował się na punktową zagrywkę ale atak Semeniuka dał zwycięstwo gospodarzom 25:16 i prowadzenie w meczu 1:0.

W drugiej partii Jastrzębie dołożyło skuteczną grę środkiem w wykonaniu Gladyra. Niezawodny w ataku okazał się Fornal. ZAKSA punktowała po skutecznie wykonanych akcjach przez Kaczmarka, Sememiuka oraz Śliwkę. Znakomite zagrywki pozwoliły na kontry w wykonaniu Kaczmarka i gospodarze prowadzili 12:9. W drużynie Jastrzębskiego na parkiecie pojawił się Bucki. Jego zagrywki zmusiły ZAKSĘ do popełniania błędów w ataku. Atakujący był głównym dostarczycielem punktów i jedna ze skutecznych akcji dała prowadzenie gościom 19:16. Walka o zwycięstwo rozegrała się w końcówce seta, a szczelny blok i atak Louatiego dały zwycięstwo 25:23 i remis w meczu 1:1.

Trzecia partia była bardzo wyrównana. Podobnie jak w drugiej Jastrzębie punktowało skutecznie środkiem za sprawą Gladyra. ZAKSA odpowiadała atakami Kochanowskiego ze środka, czy Semeniuka ze skrzydeł. Punktowa zagrywka dała prowadzenie 8:7. Zagrywka miała kluczowe znaczenie w drugiej odsłonie. Mimo szczelnego bloku gospodarze popełniali co raz więcej błędów własnych. Gladyr punktował w polu serwisowym, a Wiśniewski ze środka. Aktywny był Louati. Jego atak dał zwycięstwo 25:19 i prowadzenie w meczu 2:1.

Jastrzębie osiągnęło punktową przewagę na początku czwartego seta. W tym czasie  punkty z zagrywki zdobywał Gladyr. Obroną i kontrami wykazywał się Louati. Francuz wspierany był Buckim i szczelnym blokiem przy zagrywkach Wiśniewskiego. Kontra Louatiego dała prowadzenie gościom 11:6. Ambitnie grająca ZAKSA potrafiła zmniejszyć sześciopunktowe prowadzenie Jastrzębia. Znakomite zawody rozgrywał Kaczmarek. Punktowe zagrywki były udziałem Rejno. Mimo szczelnego bloku to goście cieszyli się z końcowego zwycięstwa. Końcówka seta to punktowe zagrywki Gladyra, Louatiego oraz ataki Fornala. Ostatecznie Jastrzębie wygrało partię 25:21 i całe spotkanie 3;1.

Mecz finałowy Plus Ligi 2020/2021

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:18; 23;25; 19:25; 21:25)

Punkty ZAKSA: Kaczmarek 21, Semeniuk 19, Kochanowski 9, Śliwka 6, Smith 4, Depowski 2, Rejno 1, Kluth 1.

Punkty: Jastrzębie: Louati 16, Fornal 16, Gladyr 12, Bucki 11, Wiśniewski 8, Hachdadi 3, Kampa 2.



Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.

Komentarze do Plus Liga: Niespodzianka w Kędzierzynie-Koźlu :

    Do tego wpisu nie napisano jeszcze komentarza. Badź pierwszy!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zaznacz, jeśli NIE jesteś robotem