Plus Liga: Zdecydował trzeci mecz. Niespodzianki nie było.
Trzecie, decydujące,
półfinałowe spotkanie Plus Ligi zostało rozegrane w Kędzierzynie-Koźlu. Miejsca
ZAKSA podejmowała Aluron CMC Wartę Zawiercie. Mecz rozstrzygnął się w czterech
setach, a kluczowe dla ustalenia wyniku okazały się skuteczne zmiany
rumuńskiego szkoleniowca, a także szczelny i punktowy blok.
Pierwszy set to
zdecydowana przewaga przyjezdnych. Zawiercianie zaczęli punktować przy atakach
oraz zagrywkach Kovacevicia. Cenny punkt w polu serwisowym był udziałem
Zniszczoła, a skuteczne ataki przeprowadzali Niemiec ze środka oraz Conte. Błąd
własny gospodarzy sprawił, że przyjezdni prowadzili 8:4. Aktywny w drużynie
gości w zdobywaniu punktów był Kovacević. Zawiercianie grali skutecznie
środkiem po atakach Niemca oraz Zniszczoła. Już w pierwszym secie szkoleniowiec
gospodarzy postanowił wprowadzić na boisko Rejno który punktował szczelnym
blokiem oraz atakiem razem z Huberem. Cenne punkty w ataku zdobywał Semeniuk, a
punktowe serwisy sprawiły, że gospodarze zmniejszyli prowadzenie gości , ale
przegrali seta 25:19 i Zawiercianie prowadzili 1:0.
W drugim secie obie
drużyny nastawione były na zdobywanie punktów szczelnym blokiem. Zawiercianie
bazowali na skuteczności także Konarskiego oraz Kovacevicia. W drużynie
gospodarzy niezawodny był Huber ze środka oraz Kaczmarek i Żaliński. Po jego
zagrywce na tablic y wyników było 9:9. ZAKSA zaczęła budować przewagę przy
zagrywkach Rejono. Blok okazał się cennym elementem siatkarskiej rywalizacji.
Śliwkę w czasie spotkania zapstąpił Żaliński. Punktowy serwis dał prowadzenie
21:17, a na kontrach aktywny był Semeniuk. Mimo ataków Kovacevicia, Conte i
zagrywce Malinowskiego seta wygrała ZAKSA 25:19 i doprowadziła do remisu 1:1.
Walka punkt za punkt towarzyszyła
zawodnikom ZAKSY i Zawiercian w trzecim secie. W tym czasie w drużynie
gospodarzy znakomicie punktował Semeniuk. Przyjmujący zdobywał wiele punktów
atakiem, a także grał efektownie w obronie. Zawiercianie popełniali proste
błędy własne. Emocje dały się we znaki i arbiter pokazał czerwoną kartkę po
której gospodarze prowadzili w secie 12:6. Przyjezdni nieznacznie zmniejszyli
przewagę przy zagrywkach Zniszczoła Atak ze środka Niemca sprawił, że
gospodarze prowadzili 13:10. Miejscowi utrzymywali bezpieczny dystans nad
przeciwnikiem. Ze środka niezawodni byli Rejno oraz Huber. Punktowa zagrywka
Kaczmarka dała prowadzenie 24:17. Zawiercianie starali się grać skrzydłami.
Ataki Kovacevicia oraz Malinowskiego. Ostatecznie ZAKSA wygrała seta 25:19.
Od
początku czwartego seta ZAKSA narzuciła własne warunki gry. Punktowanie rozpoczął
od skutecznego ataku Semeniuk. Przy zagrywce Rejo gospodarze grali szczelnym
blokiem powiększając prowadzenie. Cenne punkty zagrywką były udziałem
Semeniuka, a punktowy blok przy jego zagrywce sprawił, że gospodarze prowadzili
9:2. ZAKSA systematycznie powiększała prowadzenie. Znakomicie w ataku spisywał
się Żaliński oraz Kaczmarek. Nie brakowało skutecznej gry środkiem w wykonaniu
Hubera. Jeden z ataków dał prowadzenie 18:7. Atak Zawiercian w czwartej
odsłonie opierał się na rezerwowych Malinowskim oraz Orczyku. Gościom w
czwartej odsłonie tylko raz udało się zablokować zawodników ZAKSY. W końcówce
seta Żaliński dołożył punktowy blok, a błąd własny przyjezdnych sprawił, że gospodarze
wygrali seta 25:13 i całe spotkanie 3:1 awansując jednocześnie do wielkiego
finału gdzie zmierzą się z Jastrzębskim Węglem.
3 mecz półfinałowy
Plus Ligi 2021/2022
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
– Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (19:25; 25:21; 25:19; 25:13)
Punkty ZAKSA: Semeniuk
23, Huber 14, Żaliński 13, Kaczmarek 11, Rejno 11, Janusz 3.
Punkty Zawiercie: Kovacević
15, Conte 13, Malinowski 9, Niemiec 7, Zniszczoł 6, Konarski 5, Orczyk 3, Depowski
1, Rajsner 1.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.