Real Madryt był gospodarzem pierwszego półfinałowego spotkania Pucharu Króla w rywalizacji z FC Barceloną. O wyniku meczu zdecydowała bramka samobójcza strzelona w pierwszej połowie. Rewanż zostanie rozegrany na stadionie Camp Nou. Barcelona po raz drugi w sezonie ograła Real Madryt po tym jak zwyciężyła w Superpucharze Hiszpanii.

FC Barcelona odpadła z rozgrywek o Ligę Europy po porażce z Manchesterem United. Dumie Katalonii pozostała rywalizacja w lidze hiszpańskiej oraz Pucharze Hiszpanii. Barcelona w trwającym sezonie już po raz drugi spotkała się z Realem Madryt. Drużyna Xavie umie grać z królewskimi nawet pod nieobecność w składzie Roberta Lewandowskiego czy Gaviego. W pierwszym półfinałowym spotkaniu to Real w początkowych fragmentach stwarzał więcej szans na strzelenie gola. Okazja do zmiany wyniku pojawiła się już w pierwszej minucie. Modrić oddaje strzał w boczną siatkę po zagraniu od Carvajala. Arbiter w tej akcji dopatrzył się pozycji spalonej. Ważnym piłkarzem w trwającym sezonie Realu jest Vinicius. Brazylijczyk miał szansę na bramkę w siódmej minucie, lecz oddaje niecelny strzał z obrębu pola karnego. Przewagę Real mógł udokumentować w 14 minucie. Po uderzeniu Benzemy futbolówka znalazła się w bramce przeciwnika, lecz arbiter gola nie uznał. Analiza VAR była potrzebna także w 26 minucie. Barcelona strzeliła gola po akcji Kessiego i niefortunnej interwencji Militao we własnym polu karnym.

Barcelona w drugiej połowie skupiona była głównie na obronie korzystnego wyniku. Piłkarzom Realu brakowało skuteczności, a szansa na gila pojawiła się już w 52 minucie. Camavinga oddaje niecelny strzał zza pola karnego. Real nie był w stanie doprowadzić do remisu. Barcelona w 72 minucie mogła strzelić drugiego gola. Aktywny Kessie zmusił do interwencji Courtoisa. Do zakończenia meczu obie drużyny nie strzeliły już gola, choć Real stworzył dwie szanse na bramkę. W 73 minucie Militao oddaje niecelny strzał, a tuż przed zakończeniem meczu na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Rodrygo. Ostatecznie Barcelona po raz drugi w trwającym sezonie pokonała Real Madryt i jest bliższa wywalczenia awansu do finału Pucharu Króla.

1/2 finału Pucharu Króla

Real Madryt – FC Barcelona 0:1 (0:1)

Eder Militao 26-sam.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.