Puchar Polski: Raków na drodze do europejskich pucharów
Źródło grafiki: wikimedia commons
Raków Częstochowa to
obrońca piłkarskiego Pucharu Polski. W meczu półfinałowym w trwającym sezonie
piłkarze Marka Papszuna o awans do kolejnej rundy rywalizowali z Legią Warszawa.
Drużyna z Częstochowy imponuje serię zwycięstw w podczas pucharowych pojedynków
odnosząc jedenaste zwycięstwo z rzędu.
Rywalizacja w Pucharze
Polski to najkrótsza droga do wywalczenia awansu do europejskich pucharów.
Raków Częstochowa po raz drugi będzie miał szansę reprezentować Polskę na
międzynarodowej arenie, gdyż 2 maja zmierzy się z wielkim finale rozgrywek.
Podczas meczu półfinałowego piłkarze Marka Papszuna stworzyli zdecydowanie
więcej bramkowych okazji do strzelenia gola. Pierwsza szansa pojawiła się już w
3 minucie. Techniczny strzał zza pola karnego oddał Lederman. Skutecznie interweniował
bramkarz Legii. Wynik spotkania zmienił się w piątej minucie gry. W tym czasie na
listę strzelców wpisał się Wdowiak który
uderzeniem głową wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Lopeza.
Raków w początkowych
fragmentach był aktywnym zespołem. Kolejna szansa na zmianę wyniku pojawiła się
w 7 minucie. Autorem trafienia mógł zostać Sturgeon. Portugalczyk zmusił do interwencji
bramkarza Legii. W początkowych fragmentach meczu Legia najlepszą okazję do
zmiany wyniku stworzyła w 14 minucie kiedy to Rosołek oddaje niecelny strzał
zza pola karnego po znakomitym podaniu od Rosea. Legia stwarzała zagrożenie
głównie po strzałach z dystansu. Swoją szansę na bramkę miał Josue, lecz Trelowski
nie dał się pokonać. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy gospodarze mogli
strzelić drugiego gola. Papanikolau oddaje uderzenie z obrębu pola karnego lecz
Wieteska amortyzuje uderzenie i bramkarz Legii pewnie łapie futbolówkę.
Aktywniejszym
zespołem w drugiej połowie był Raków. Gospodarze szansę na poprawę bramkowego
osiągnięcia mieli w 52 minucie. Bramkarz Legii skutecznie interweniuje na linii
po uderzeniu piłki przez Arsenica i dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.
Kilka szans na zmianę wyniku w drugiej połowie miał Lopez. Bramkostrzelny
hiszpański pomocnik wynik spotkania mógł zmienić w 58 lecz oddaje niecelny
strzał. Lopezowi brakowało skuteczności także w 62 minucie, a także po
uderzeniach z rzutów wolnych w 72 oraz 76 minucie. Legia jedną z najlepszych
okazji w drugiej połowie miała w 60 minucie. Wieteska zmusił do interwencji
bramkarza Rakowa, a w 77 minucie Verbić oddaje niecelny strzał po dośrodkowaniu
z bocznego sektora boiska Slisza.
½ finału
Pucharu Polski 2021/2022
Raków
Częstochowa – Legia Warszawa 1:0 (1:0)
Mateusz
Wdowiak 5.
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.