Grupa AZOTY ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odniosła cenne zwycięstwo w pierwszym spotkaniu barażowym siatkarskiej Ligi Mistrzów. W Dąbrowie Górniczej rywalizowała z CMC Aluronem Wartą Zawiercie. Spotkanie rozstrzygnęło się w trzech setach. W wywalczeniu awansu do kolejnej rundy przed własną publicznością siatkarzom ZAKSY potrzebne będą dwa sety.

Trzy polskie zespoły reprezentują Polskę w fazie pucharowej siatkarskiej Ligi Mistrzów. Dwa z nich spotkały się już na etapie baraży o awans do ćwierćfinału. Gospodarzem meczu w Dąbrowie Górniczej była drużyna Michała Winiarskiego. Początek meczu to wyrównana gra obydwu zespołów. Gospodarze zdobywali punkty w grze środkiem po atakach Szalachy oraz Zniszczoła. ZAKSA bazowała na skuteczności skrzydłowych Bednarza i Kaczmarka. Dobrze funkcjonował szczelny blok po którym goście prowadzili 9:6. ZAKSA utrzymywała w pierwszym secie punktowy dystans nad przeciwnikiem. Mimo skutecznych ataków Kwolka i punktowej zagrywce gospodarzom nie udało się dogonić przeciwnika. Znakomicie w obronie spisywał się Shoji. Ataki Śliwki i Kaczmarka zapewniły zwycięstwo w pierwszej partii 25:23. Gospodarzy wspierał Konarski który zdobywał większość punktów w końcówce seta.

Druga odsłona miała podobny przebieg. Janusz uruchomił grę środkiem. Odpowiedzialni za zdobywanie punktów byli Smith oraz Pashystkyy. Wspierani przez Kaczmarka oraz Bednarza dali prowadzenie ZAKS-ie 18:13. Przyjezdni w drugiej odsłonie nie uniknęli błędów w zagrywce. W drużynie gospodarzy punktował ze skrzydła Konarski, a także Kwolek oraz Kovacević. Skuteczność towarzyszyła Smithowi. Goście wygrali seta 25:19 i prowadzili w meczu 2:0.

Początek trzeciej partii dawał nadzieję gospodarzom na nawiązanie walki z przeciwnikiem. Ataki Zniszczoła, Konarskiego, Szalachy oraz zagrywka Konarskiego dała prowadzenie 10:7. Zawiercianie punktowali zagrywką Tavarsea oraz Konarskiego, ale nie potrafili utrzymać punktowej przewag. ZAKSA zmniejszała dystans skuteczną kontrą Bednarza i Kaczmarka. Znakomita gra w obronie sprawiał, że efektowny atak wykonał Śliwka po rozegraniu Shojiego. Ostatecznie ZAKSA wygrała seta 25:23 i całe spotkanie 3:0.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.