Dla reprezentacji Argentyny najbliższy start będzie trzecim w rozgrywkach siatkarskiej Ligi Narodów. W 2019 roku drużyna uplasowała się na siódmym miejscu. Tegoroczna edycja ze względów bezpieczeństwa odbędzie się we włoskim Rimini. W pierwszym weekendzie siatkarze z Ameryki Południowej będą znacząco osłabieni ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa.

Reprezentacja Argentyny nie będzie mogła wystawić pełnego składu na pierwszy weekend siatkarskiej Ligi Narodów. W pierwszych spotkaniach zespół zmierzy się z Brazylijczykami, którzy będą jednym z pretendentów do końcowego zwycięstwa. Argentyna w czasie weekendu nie będzie mogła skorzystać z kilku podstawowych zawodników, a do włoskiego Rimini na pierwszy weekend uda się tylko ośmiu z nich.

Do Włoch nie poleci dziewięciu zawodników, w tym trzech mających pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Sześciu zawodników miało kontakt z trzema zakażonymi i także ze względów bezpieczeństwa pozostaną odizolowani od reszty grupy pozostając w Buenos Aires. Do Rimini uda się ośmiu zawodników w tym dwóch rozgrywającymi, a jeden z nich to były zawodnik Polskiej Ligi Siatkówki Mężczyzn. Lekarze Argentyńskiej Federacji Siatkarskiej pozostają w zgodzie z protokołami Międzynarodowej Federacji Siatkówki, a kolejne testy wskażą czy odizolowani zawodnicy będą mogli uczestniczyć w kolejnych zgrupowaniach reprezentacji Argentyny.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.