Czwarty konkurs prestiżowego turnieju Czterech skoczni został rozegrany w austriackim Bischofshofen. Bezkonkurencyjnym okazał się reprezentant Japonii Ryoyu Kobayashi. Zawodnik kraju kwitnącej wiśni w klasyfikacji konkursu wyprzedził drugiego Dawida Kubackiego, a najniższy stopień na podium przypadł reprezentantowi gospodarzy Stefanowi Kraftowi.

50 zawodników wyłonionych drogą wcześniejszych kwalifikacji przystąpiło do rywalizacji w czwartym konkursie Turnieju Czterech skoczni. Zawody rozgrywane były tradycyjną formułą bez rozgrywania pierwszej serii systemem KO. Każdy ze skoczków miał równe szanse, by walczyć o awans do drugiej rundy. W czasie pierwszej serii konkursowej zaprezentowało się sześciu polskich zawodników. Trzech z nim udało się awansować do kolejnej rundy, a najbliższy zwycięstwa dość nieoczekiwanie okazał się Dawid Kubacki. Polski zawodnik został nowym rekordzistą skoczni, a swój wynik ustanowił w kwalifikacjach. Awans do drugiej rundy nie powiódł się Maciejowi kotowi – skok na odległość 115 metrów, podobną odległość zaprezentował Stefan Hula, a Jakub Wolny uzyskał 109.5m Przez dłuższą część pierwszej serii prowadził Robin Pedersen. Norweg był w stanie uzyskać 124 metry. 

Chwilę później osiągnięcie zawodnika z Norwegii przebił Ammann. Czterokrotny mistrz olimpijski uzyskał 125.5 metra. Prowadzącego Pedersena na pierwszym miejscu zmienił Granerud, który uzyskał 128.5. Pierwszym zawodnikiem w pierwszej serii, który osiągnął granicę 130 metrów był reprezentant Szwajcarii Killian Peier. Osiągnięcie poprawił Koudelka, a najdłuższą odległość osiągnął Dawid Kubacki. Polski zawodnik uzyskał 138 metrów. Lider turnieju czterech skoczni oraz klasyfikacji generalnej Ryoyu Kohayashi uzyskał 135 metrów i zajął czwarte miejsce. Po pierwszej serii prowadził reprezentant Niemiec Markus Einsenbichler, który uzyskał 137 metrów. Kamil Stoch i Piotr Żyła uzyskali odległość gwarantującą strat w drugiej serii konkursowej. W tym czasie do walki o zwycięstwo przystąpiło 30 zawodników zajmujących odwrotną kolejność. 

W pierwszej dziesiątce dalekimi lotami mogli pochwalić się Ito, Schmid czy Wellinger. Reprezentant Niemiec skacząc na odległość 128.5 metra był w stanie awansować do drugiej dziesiątki. W drugiej grupie zawodników Ammann osiągnął ponad 130 metrów. Długo w konkursie prowadził Huber. Austriak uzyskał 131.5 metra. Znakomitą formę zaprezentował Leyhe. Reprezentant Niemiec uzyskał 137 metrów. Odległość pozwoliła na znaczący awans w klasyfikacji generalnej oraz uzyskać miejsce na podium w całym turnieju. Jedną z najkrótszych odległości w drugiej serii uzyskał Klimov. Rosjanin swój skok oddał na 115.5 metr, co dało spadek o blisko 20 miejsc w klasyfikacji zawodów. Atak na zwycięstwo w drugiej serii przeprowadził Kobayashi. Japończyk z drugiej próbie osiągnął 137.5 metra. Odległość pozwoliła z czwartego miejsca awansować na pierwsze. Miejsca na podium zabrakło dla Eisenblichlera. Doświadczony Niemiec zawody zakończył na piątym miejscu. Drugi był Kubacki, a trzeci Kraft.  

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.