Brazylia  to jeden z faworytów piłkarskiego turnieju olimpijskiego mężczyzn. Już w pierwszej kolejce grupy D Canarinhos o olimpijskie punkty rywalizowali z reprezentacją Niemiec. W czasie spotkania zostało strzelonych sześć bramek, z czego trzy były udziałem Richarlisona. Napastnik Evertonu staje się kandydatem do wywalczenia tytułu króla strzelców olimpijskiego turnieju.

Turniej olimpijski mężczyzn rozgrywany jest bez udziału publiczności. Pierwsze spotkanie grupy D odbyło się w Yokohamie, a jednym z bohaterów został Richarlison. Brazylia znakomicie zagrała zwłaszcza w pierwszej połowie. W pierwszych 10 minutach Canarinhos stworzyli kilka bramkowych okazji, a pierwsza z nich pojawiła się już w 5 minucie. Mueller nie dał się pokonać po uderzeniu przy bliższym słupku Cunhy i rozegraniu Antonego. Chwilę później Brazylia otworzyła bramkowe konto. Bohaterem drużyny z Ameryki Południowej został Richarlison. Napastnik Evertonu wykorzystał podanie od Antonego oraz dobitkę po interwencji Muellera.

Reprezentacja Niemiec w pierwszej połowie nie stwarzała zbyt wielu szans na bramkę, a kolejna dla Brazylijczyków pojawiła się w 15 minucie. Richarlison przegrał pojedynek z Muellerem, a dobitka Coutinho okazała się nieskuteczna. Brazylia poprawiła bramkowe konto w 22 minucie. Po raz drugi w czasie spotkania na listę strzelców wpisał się Richarlison. Napastnik Evertonu głową wykorzystał dośrodkowanie z bocznego sektora boiska. Niemiecka drużyna pierwszy celny strzał na bramkę oddała w 25 minucie. Santos nie miał problemów z obroną uderzenia Amiriego. Pięć minut później Brazylia strzeliła trzeciego gola. Po raz trzeci autorem trafienia został Richarlison, który uderzył nie do obrony w dłuższy róg.

Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Brazylijczycy mogły strzelić czwartego gola. Wynik spotkania mógł poprawić Cunha, który oddał strzał zza pola karnego, lecz Mueller nie dał się pokonać. Chwilę później napastnik Herthy oddał niecelny strzał. W drugiej połowie Brazylia kontrolowała tempo piłkarskiej rywalizacji stwarzając bramkowe okazje do podwyższenia wyniku. Swoją szansę na gola miał Cunha, lecz Mueller nie dał się pokonać. Niemiecki bramkarz musiał interweniować w 55 minucie po dośrodkowaniu Alvesa z bocznego sektora boiska. Niemiecka drużyna za wszelką cenę zamierzała strzelić kontaktową bramkę. Cel został zrealizowany w 56 minucie. Rozmiary porażki zmniejszył Amiri uderzeniem zza pola karnego. Wywalczenie korzystnego wyniku dla niemieckiej reprezentacji zmniejszyły się w 62 minucie. W tym czasie Arnold obejrzał drugą żółtą kartkę w meczu. W 71 minucie Antony oddał niecelny strzał zza pola karnego. Wynik meczu zmieniły stałe fragmenty gry. W 83 minucie Ache głową wykorzystał dośrodkowanie z bocznego sektora boiska.

Grająca z przewagą jednego zawodnika Brazylia strzeliła zwycięskiego gola. Bohaterem Canarinhos został Paulinho, który wykorzystał prostopadłe podanie i uderzeniem w dłuższy róg pewnie pokonał Muellera. Ostatecznie w pierwszym meczu grupy D Brazylia pokonała Niemcy 4:2.

Pierwsza kolejka turnieju olimpijskiego grupy D

Brazylia – Niemcy 4:2 (3:0)

Richarlison 7, 22, 30, Paulinho 90+2. Nadiem Amiri 56, Ragnar Ache 83.

Czerwona kartka: Maximilian Arnold 62.

Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.