Biało-czerwoni w drugim meczu fazy grupowej podejmowali najsłabszego
przeciwnika Islandię. Podopieczni amerykańskiego szkoleniowca
wygrali wszystkie, cztery kwarty spotkania oraz w ostatniej części
gry rywalom rzucili ponad 30 punktów.
Czytaj dalej>>
Jeśli artykuł Ci się podobał, kliknij w reklamę na tej stronie. Pomoże mi to w utrzymaniu bloga, który tworzę.